Nie może być tak, że aby zaoszczędzić na edukacji, kumuluje się roczniki i powoduje, że jesteśmy jedynym krajem w Europie, gdzie w szkołach jest system zmianowy
—powiedziała w piątek szefowa MEN Anna Zalewska
Zalewska była pytana w RMF FM o zmianowość systemu lekcyjnego w szkołach. Zaznaczyła, że niektórzy rodzice „mają nieszczęście mieszkać w Warszawie, gdzie się nie dba o edukację”.
Nie może być tak w XXI w., że po to, aby zaoszczędzić na edukacji kumuluje się roczniki i powoduje, że jesteśmy jedynym właściwie krajem w Europie, który ma jakąkolwiek zmianowość. Za rok to będzie się powoli kończyło. Dlatego, że inaczej będzie płacone za to, że są dwie zmiany, a inaczej, gdzie jest jedna
—oświadczyła szefowa MEN.
Dopytywana była o nauczycieli, którzy pracują w kilku szkołach.
Właśnie ta reforma (oświaty - PAP) ma zahamować fikcję, na którą skazany został system przez niż demograficzny
—przekonywała Zalewska. Dodała, że z powodu niżu, a nie zmian w systemie oświaty w 2015 i 2016 roku ponad 100 tys. nauczycieli nie ma pełnego etatu.
Przypomniała, że do Sejmu trafił projekt ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, który zakłada m.in. zmiany w Karcie Nauczyciela.
To jest odpowiedzialność i odpowiedź na to, co mówią nauczyciele i samorządowcy. Musimy być tam razem
—mówiła Zalewska.
Jak podkreśliła, Karta Nauczyciela nie będzie zlikwidowana.
Karta Nauczyciela nie przeszkadza. My ją modyfikujemy, unowocześniamy. Przy oświacie jest bardzo wiele podmiotów i trzeba szukać kompromisów dla dobra dziecka. Całe prawo oświatowe i podstawy programowe są właśnie po raz pierwszy nastawione na dziecko
—powiedziała minister.
Nauczyciel musi dobrze zarabiać, zasługuje na to. Oczywiście rodzice żądają i wymagają. Jest 43 mld zł na cały system. Teraz dodatkowy ponad 1 mld. Trzeba właściwe zmieniać i powoli wprowadzać zmiany systemowe. Myślę, że nauczyciele są gotowi
—powiedziała Zalewska
Jestem ministrem, która bez związków zawodowych, bez głośnych protestów, zaraz po tym jak zostałam ministrem edukacji, mówiłam o tym, żeby do systemu - subwencji oświatowej wprowadzić dodatkowe pieniądze. I to się między innymi staje w 2018 r., ponad 1 mld zł w systemie
—dodała.
Zalewska złożyła życzenia nauczycielom z okazji Dnia Edukacji Narodowej, który przypada w sobotę.
Życzenia również składamy rodzicom, dzieciom, szkole, żeby z okazji tego dnia edukacji pamiętać o szkole i myśleć o niej tylko dobrze
—mówiła minister.
Zgodnie rządowym projektem ustawy o finansowaniu zadań oświatowych wydłużona zostanie podstawowa ścieżka awansu zawodowego nauczycieli z 10 do 15 lat, ale będzie też możliwość jej skrócenia lub wydłużenia.
Wprowadzony zostanie też nowy dodatek - za wyróżniającą pracę, nazwany przez media „500 plus dla nauczycieli”. Przysługiwał on będzie nauczycielowi na najwyższym stopniu awansu zawodowego. Dodatek ten miałby wynosić 16 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Po raz pierwszy nauczyciele mogliby go otrzymać po 1 września 2020 r., jednak pełną wysokość będzie miał on dopiero od 1 września 2022 r.
MEN chce, by projektowana ustawa weszła w życie 1 stycznia 2018 r., część przepisów ma obowiązywać wcześniej - z chwilą ogłoszenia, 14 dni po dniu ogłoszenia, a część później - od 1 września 2018 r., 1 stycznia 2019 r. i od 1 września 2020 r.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362134-zalewska-nie-mozna-pozwolic-na-system-zmianowy-w-szkolach-za-rok-to-sie-bedzie-konczyc?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29