Do przekazu informacyjno-publicystycznego zostały dopuszczone rzeczy, które przez lata były wyśmiewane i niszczone. Jeżeli pluralizm mediów dzięki temu mediów się powiększył, to jestem z tego zadowolony. Inną sprawą są sprawy warsztatowe. Na rynku medialnym dzięki telewizji jest pluralizm. TVP też jest oczywiście pluralistyczna
—podkreślił przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, który był gościem Radia ZET.
Gość Konrada Piaseckiego zwrócił uwagę, że na antenie TVP Info pojawia się wielu przedstawicieli opozycji, co świadczy, że stacja jest pluralistyczna.
Proszę popatrzeć na debaty, dyskusje, ile tam się osób przychodzi, spiera ze sobą. Codziennie zaprasza się przedstawicieli opozycji. Proszę włączyć TVP Info choćby teraz, prawdopodobnie trafimy na przedstawiciela opozycji
—zaznaczył Czabański.
Podczas rozmowy poruszony został również temat pozycji Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej. Czabański zaznaczył, że jeżeli TVP będzie spełniać misję kultury, to obecny prezes TVP nie musi się niepokoić o swoją pozycję.
Nie byłoby to dobre rozwiązanie żebym został prezesem TVP. Nie mówiąc o tym, że jest prezes, aktywny, dynamiczny, który ma wizję telewizji, z którą nie do końca się zgadzam. Zwłaszcza dot. kultury – nie zgadzam, ale dyskutujemy. (…) Pojawiają się elementy dobrej telewizji, bo choćby Teatr Telewizji, który zaczyna być stałym elementem telewizji, a zniknął na ładnych parę lat. Uważam, że telewizja stoi kulturą. Pozycja Jacka Kurskiego, jeżeli będzie robił taką telewizję, która będzie spełniała misję kultury, jest niezagrożona
—podkreślił, a wracając do wątku jego rzekomego zastąpienia Kurskiego na stanowisku szefa TVP, powiedział:
Trzeba mieć o 20 lat mniej.
Czabański podkreślił także, że to nie Kurski jest winien temu, że jego telewizja musiała otrzymać pod koniec lipca pożyczkę ze środków Funduszu Reprywatyzacji w wysokości 800 mln zł.
Jak ocenił, jedną z „wad” TVP jest brak prowadzenia systematycznego monitoringu wewnętrznego tego, co jest na ekranie.
Nie są wyciągane w związku z tym na bieżąco wnioski, ale to też będziemy naprawiać, bo takie rozmowy z kierownictwem telewizji prowadzimy
—wskazał.
Czabański był pytany, czy kiedy jako wieloletni dziennikarz patrzy na to, co robi TVP w sferze informacyjno-publicystycznej, czuje dumę czy wstyd. Według niego informacja w TVP podawana jest w taki sposób, który „odsłania” rzeczywistość Polską i międzynarodową. Przekonywał również, że także sama TVP jest pluralistyczna, ponieważ - jak uzasadniał - w debatach, które się w niej odbywają, spierają się różne osoby.
Zaznaczył jednak, że „inną sprawą, są sprawy warsztatowe”.
Na ile to jest robione dobrze, a niedobrze - to zawsze można usiąść i dyskutować
—powiedział.
Poproszony o ocenę, czy TVP podaje obiektywne informacje, Czabański odparł:
Wielokrotnie zwracam się do kierownictwa Telewizji z prośbą o wyjaśnienie pewnych zjawisk, które się tam dzieją - wśród nich są również takie, które mnie niepokoją.
Czabański podkreślił, że TVP jest jeszcze wiele do zrobienia.
Jest wiele pracy do zrobienia w Telewizji Publicznej, w mediach publicznych, cały czas staram się mówić szefom tych mediów o pracy, która ich czeka, a nie chwalić ich za to, co zrobili, chociaż jest wiele rzeczy za które można ich pochwalić
—mówił szef RMN.
Jego zdaniem głównym problemem TVP jest dotarcie do oryginalnej i istotnej informacji.
kk/Radio ZET/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362127-czabanski-do-przekazu-informacyjno-publicystycznego-tvp-zostaly-dopuszczone-rzeczy-ktore-przez-lata-byly-wysmiewane-i-niszczone?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%253A+wPolitycepl+%2528wPolityce.pl+-+Najnowsze%2529