Hanna Gronkiewicz-Waltz jest obiektem zmasowanego ataku nie tylko PiS-owskiego, ale także Urzędu Skarbowego

—stwierdził na antenie „Jednyki” Polskiego Radia Grzegorz Schetyna. Przewodniczący PO odniósł się tym samym do zajęcia pieniędzy na osobistym koncie bankowym prezydent Warszawy przez Urząd Skarbowy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Urząd Skarbowy wszedł na konto Hanny Gronkiewicz-Waltz! US zajął grzywny nałożone przez KW. Jaki: To dowód, że komisja działa

Widzimy polityczną demonstrację małych ludzi, którzy nie radzą sobie z Gronkiewicz-Waltz i zabierają jej pieniądze z konta. To pokazuje, że grozi nam łamanie prawa z gębą pełną frazesów. Widziałem wczoraj uchachanych polityków PiS i to wygląda żenująco, to pokazuje ich podły charakter

—mówił lider PO.

Schetyna zaznaczył, że Urząd Skarbowy nie powinien zajmować tych pieniędzy, póki sąd nie orzeknie, czy rzeczywiście prezydent Warszawy powinna zapłacić te kary.

Gronkiewicz-Waltz kwestionuje to, czy jest stroną czy organem, czy musi pojawiać się osobiście na Komisji

—tłumaczył.

Jeżeli dochodziło do nieprawidłowości, to absolutnie trzeba znaleźć winnych i oddać sprawę do Sejmu i przyjąć ustawę reprywatyzacyjną. Kampania nienawiści PiS jest bardzo widoczna. (…) Odpowiedzialność za nadzór nad reprywatyzacją ponoszą wszystkie parlamenty, które nie przyjęły ustawy reprywatyzacyjnej i wszyscy prezydenci Warszawy. Gronkiewicz-Walz ma tyle samo wspólnego z reprywatyzacją co śp. Lech Kaczyński, kiedy był prezydentem stolicy

—dodał.

Polityk mówił także o złożeniu doniesienia do prokuratury na Jarosława Kaczyńskiego ws. kampani bilbordowej organizowanej przez PFN.

Donosimy na Jarosława Kaczyńskiego. Wydał dyspozycję na uruchomienie państwowych pieniędzy. Są sygnały odnośnie ludzi, którzy pracowali KPRM i wyszli stamtąd, aby robić tę kampanię. Są nowe informacje i będziemy się domagać wyjaśnienia i uruchomienia procedury wyjaśniającej. To kradzież publicznych pieniędzy. Nie definiuję winy Kaczyńskie, ale jest szefem PiS-u i to on podejmuje decyzje

—mówił.

kk/PRI