To co pan uczynił, głosując razem z innymi 10 kolegami adwokatami za likwidacją Sądu Najwyższego, za zamachem na trójpodział władzy, jest absolutnym zaprzeczeniem ślubowania, jakie pan składał zostając adwokatem. Obaj składaliśmy też ślubowanie na wierność konstytucji. Tymi swoimi głosowaniami zarówno odnośnie Trybunału Konstytucyjnego, jak i Sądu Najwyższego, sprzeniewierzył się pan tym największym wartościom w państwie demokratycznym

— powiedział poseł Nowoczesnej Piotr Misiło w programie „Minęła 20” (TVP INFO).

Z mojego punktu widzenia takie są konsekwencje. Jeśli ktoś jest prawnikiem, adwokatem i w taki sposób łamie prawo, to musi sie liczyć z tym, że jeszcze nie wszystkie instytucje w Polsce są podporządkowane PiS

— dodał Misiło.

Dyskusja toczyła się wokół tematu wszczęcia dochodzenia dyscyplinarnego przez Naczelną Radę Adwokacką wobec 10 polityków PiS będących jednocześnie adwokatami i radcami prawnymi za to, że głosowali za ustawami o Sądzie Najwyższym oraz o Trybunale Konstytucyjnym. O sprawie jako pierwszy poinformował portal wPolityce.pl.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Zemsta kasty na posłach PiS! Naczelna Rada Adwokacka prowadzi dochodzenie dyscyplinarne przeciwko m.in. A. Mularczykowi i M. Wassermann

Mamy sytuację bez precedensu, bo żaden adwokat nie jest wysłannikiem adwokatury do Sejmu, ale jest przedstawicielem narodu. Z konstytucji wynika wprost, że parlamentarzysty nie można pociągnąć do odpowiedzialności karnej czy dyscyplinarnej za wykonywanie mandatu poselskiego. My nie możemy przyjmować żadnych instrukcji od środowisk zawodowych. Te postępowania, które zostały wszczęte, są niezgodne z przepisami prawa

— odniósł się do sprawy poseł PiS mec. Arkadiusz Mularczyk, który jest jedną z osób, wobec których prowadzone jest postępowanie Naczelnej Rady Adwokackiej.

Odbieram tę sprawę jako złamanie prawa. Uważam, że te działania nie powinny mieć miejsca i one konfliktują środowisko adwokackie z Sejmem

— dodał Mularczyk.

Nikt nie chce pana zamykać póki co

— rzucił poseł Misiło.

Prowadzący rozmowę Michał Rachoń zapytał posła Misiłę, czy zatem planuje zamknięcie posła Mularczyka w więzieniu w innym terminie.

Jeśli kiedyś, a wierzę że to nastąpi, rząd PIS-u przestanie rządzić, będą niezawisłe sądy, to wówczas mam nadzieję, że wszystkie osoby, które łamały prawo w RP zostaną zgodnie z przepisami polskiego prawa pociągnięte do odpowiedzialności

— mówił.

Na uwagę redaktora Rachonia, że zgodnie z konstytucją poseł nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za sprawowanie mandatu poselskiego, Misiło odpowiedział:

Konstytucja nie zakładała nigdy sytuacji, w której posłowie będą działać niezgodnie z przepisami prawa w demokratycznym państwie i będą chcieli zlikwidować demokrację.

Poseł Mularczyk podkreślił, że cała sprawa ma według niego charakter represyjny.

Zwróciłem się do Prokuratora Generalnego o zbadanie tej sprawy, ponieważ uważam, że jest ona przekroczeniem prawa. Złożyłem też do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie fałszywego oskarżenia.

as/TVP INFO