Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec próbował błysnąć na Twitterze, ale zamiast zgrabnego bon-motu wyszło z tego ordynarne i prostackie chamstwo. Parlamentarzysta próbował wyjaśnić dlaczego roszczenia od Niemiec nam się nie należą i trzeba zażądać również odszkodowań od Rosji.
Rodziny zamordowanych w Katyniu też żyją. Kiedy wystąpienie o reparacje od Rosji?
— napisał Jan Grabiec na Twitterze w odpowiedzi na tweet Janusza Wojciechowskiego.
Autor porównania niemieckiej agresji ze szwedzkim potopem przeoczył, że bombardowani z Wielunia jeszcze żyją i z Warszawy też
— stwierdził Janusz Wojciechowski.
Słowa rzecznika Platformy spotkały się z celnymi ripostami.
Panie @JanGrabiec , tu nie ma żartów. Wystąpienie o odszkodowania było i sowieci wygrali w sądzie bo wasz rząd nie wsparł tego politycznie
— skomentował Maciej Świrski.
Były europoseł PiS przypomniał Janowi Grabcowi, że czasem lepiej milczeć.
Panu @JanGrabiec na przywołanie Katynia w kontekście reparacji odpowiem Szlangbaumem - ja myślę, że pan nie potrzebował to powiedzieć…
— napisał Janusz Wojciechowski.
Przypomniał mi @JanGrabiec jak PO, wbrew rodzinom (bo „bardzo poważne konsekwencje polityczne”) głosiła, że „Katyń to nie było ludobójstwo”
— stwierdził Samuel Perreira.
Pomijając chamski wpis posła Grabca dodajmy, że sprawa odszkodowań od Rosji, czyli od państwa, które wspólnie z Niemcami napadły na Polskę w 1939 r. również nie jest jeszcze zamknięta.
ems/Twitter.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356483-czy-chamstwo-i-bezczelnosc-posla-platformy-ma-jakies-granice-grabiec-kpi-z-ofiar-katynia