Wielkie oburzenie w sieci wywołał wpis korespondenta Telewizji Polskiej w Niemczech Cezarego Gmyza, który odniósł się do oburzenia „Faktu”, wydawanego przez Ringier Axel Springer Polska, na notatkę szefa TAI, w której przypomina dziennikarzom, że mają mówić „Niemcy, a nie hitlerowcy czy naziści”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znamienne! „Fakt” oburzony instrukcją dla dziennikarzy TVP, która przypomina, by „mówić Niemcy, a nie hitlerowcy czy naziści”
Jest coś w tym wysoce niestosownego, że to Fakt się oburza. Nie sądzisz, że powinniście milczeć Robert Feluś mając nazistowskiego wydawcę?
— zapytał Gmyz redaktora naczelnego „Faktu”
Twitt, który skomentował Gmyz wkrótce został usunięty z profilu „Faktu” ale pod komentarzem korespondenta pojawiły się krytyczne wpisy zdenerwowanych dziennikarzy.
Rzeczniczka prasowa wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska poinformowała w rozmowie z wirtualnemedia.pl, że trwa przygotowywanie stanowiska w tej sprawie.
Przypomnijmy, że komentarz Cezarego Gmyza pojawił się pod twittem „Faktu”, który oburzał się instrukcją wydaną przez Klaudiusza Pobudzina twierdząc, że tym samym dał popis swoich poglądów.
WKT/twitter/wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355783-gmyz-pisze-o-nazistowskim-wydawcy-faktu-oburzeni-dziennikarze-sugeruja-proces