Myślę, że pan prezydent Macron do tego niedługo dojrzeje, że jednak do Polski przyjedzie, bo jednak dużo mógłby się od Polaków dowiedzieć
— powiedział na antenie TVN24 europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzekome rozluźnienie relacji ws. pracowników delegowanych? Szymański: „Wyszehrad jest zjednoczony i ma bardzo spójne stanowisko”
Między przedstawicielem partii rządzącej a posłem PO doszło do sporu o relacje Polski z Francją. Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, pominięcie naszego kraju przez Macrona w rozmowach na temat nowelizacji unijnej dyrektywy o pracownikach delegowanych, to „niesłychanie mocny sygnał”.
To w języku dyplomacji jest taki policzek polityczny, za który wszyscy zapłacimy
— powiedział.
To jest jasny sygnał, że w tej chwili w tym regionie Europy Francja szuka sobie innych sojuszników. To jasno zostało dzisiaj potwierdzone przez Pałac Elizejski
— dodał poseł PO.
Trzaskowski powtarzał też stare zarzuty o marginalizowanie Polskie na arenie międzynarodowej przez rządzący PiS.
Jak budować skuteczne koalicje, jeżeli ktoś obraża swoich partnerów w UE, poszedł na totalną wojną z instytucjami? Jak budować skuteczne koalicje, skoro nawet nasi najbliżsi partnerzy w Grupie Wyszehradzkiej (…) Czesi i Słowacy mówią, że nie chcą być w takim kursie kolizyjnym z Francją i Niemcami, tylko chcą z Francją i Niemcami współpracować?
— atakował polityk opozycji.
Jednak Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS, wskazywał wyraźnie, że Grupa Wyszehradzka „ma wspólne stanowisko” ws. pracowników delegowanych, a jesienią będzie zorganizowane spotkanie państw V4 z prezydentem Francji.
Myślę, że pan prezydent Macron do tego niedługo dojrzeje, że jednak do Polski przyjedzie, bo jednak dużo mógłby się od Polaków dowiedzieć
— powiedział Kuźmiuk, dodając, że Macron mógłby się nauczyć od Polaków, jak wytworzyć wzrost gospodarczy we Francji, by finanse nie padły w ruinę.
Gdyby pan prezydent Macron przyjechał, to by się dowiedział, jak to się robi. Szkoda, że tego nie robi
— stwierdził europoseł.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Myślę, że pan prezydent Macron do tego niedługo dojrzeje, że jednak do Polski przyjedzie, bo jednak dużo mógłby się od Polaków dowiedzieć
— powiedział na antenie TVN24 europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzekome rozluźnienie relacji ws. pracowników delegowanych? Szymański: „Wyszehrad jest zjednoczony i ma bardzo spójne stanowisko”
Między przedstawicielem partii rządzącej a posłem PO doszło do sporu o relacje Polski z Francją. Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, pominięcie naszego kraju przez Macrona w rozmowach na temat nowelizacji unijnej dyrektywy o pracownikach delegowanych, to „niesłychanie mocny sygnał”.
To w języku dyplomacji jest taki policzek polityczny, za który wszyscy zapłacimy
— powiedział.
To jest jasny sygnał, że w tej chwili w tym regionie Europy Francja szuka sobie innych sojuszników. To jasno zostało dzisiaj potwierdzone przez Pałac Elizejski
— dodał poseł PO.
Trzaskowski powtarzał też stare zarzuty o marginalizowanie Polskie na arenie międzynarodowej przez rządzący PiS.
Jak budować skuteczne koalicje, jeżeli ktoś obraża swoich partnerów w UE, poszedł na totalną wojną z instytucjami? Jak budować skuteczne koalicje, skoro nawet nasi najbliżsi partnerzy w Grupie Wyszehradzkiej (…) Czesi i Słowacy mówią, że nie chcą być w takim kursie kolizyjnym z Francją i Niemcami, tylko chcą z Francją i Niemcami współpracować?
— atakował polityk opozycji.
Jednak Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS, wskazywał wyraźnie, że Grupa Wyszehradzka „ma wspólne stanowisko” ws. pracowników delegowanych, a jesienią będzie zorganizowane spotkanie państw V4 z prezydentem Francji.
Myślę, że pan prezydent Macron do tego niedługo dojrzeje, że jednak do Polski przyjedzie, bo jednak dużo mógłby się od Polaków dowiedzieć
— powiedział Kuźmiuk, dodając, że Macron mógłby się nauczyć od Polaków, jak wytworzyć wzrost gospodarczy we Francji, by finanse nie padły w ruinę.
Gdyby pan prezydent Macron przyjechał, to by się dowiedział, jak to się robi. Szkoda, że tego nie robi
— stwierdził europoseł.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354494-pominieci-przez-macrona-kuzmiuk-mysle-ze-pan-prezydent-do-tego-niedlugo-dojrzeje-ze-jednak-do-polski-przyjedzie