Polskie uniwersytety, elity, które tak bardzo dzisiaj marzą o powrocie Platformy Obywatelskiej do władzy, to dla Radosława Sikorskiego, używając delikatniejszej formy, nieroby. A internet? To tylko zwolennicy PiS-u i Korwina, więc trzeba uniemożliwić im głosowanie.
To właśnie takie himalaje hipokryzji sprawiły, że Platforma Obywatelska przegrała wybrory. To właśnie takich rządzących nie chcieli już wyborcy.
Bo dla Platformy społeczeństwo nie było po to, żeby go słuchać, ale by nim rządzić. Po to, by uniemożliwić dojście do głosu tym, którzy mają inne sympatie polityczne. Politycy zdawali się myśleć: „To my jesteśmy władza, a wy głupi lud. Pomożemy wam zatem, byście uważali to, co słuszne”.
W ogóle Polska to chyba jakaś gorsza w ich oczach jest, bo nasze uniwersytety za słabe. Nie to, co te zagraniczne. To oczywiście była prawda i nikt nie kwestionuje, że nasze uczelnie istotnie były w ogonie światowych rankingów, ale władza jest przecież po to, by to zmienić.
Władza jest po to, by pokazać Polakom, że możemy więcej. Zmienić ustawę, dotować uczelnie z budżetu, znaleźć sponsorów, skoro tak robią na Zachodzie. A co robi Radosław Sikorski? Zapisuje swoje dzieci do zagranicznych szkół. Sam jest przecież po prestiżowej angielskiej uczelni. Jest dyplomatą.
Ale przy stoliku w restauracji po manierach angielskiego lorda nie ma śladu. Zostaje zawiść, niechęć do politycznych oponentów i brak choćby cienia patriotyzmu. O podwórkowym języku nie wspominając. Jest zawyżone mniemanie o sobie i knucie, jakby tu sprzedaż rafinerię Rosjanom, zamiast ratować polski biznes.
Jeśli o same taśmy chodzi, to najgorsze już chyba dawno za nami. To te z 2014 r. pokazały prawdziwy obraz polityki rządu PO-PSL, więc teraz niewiele Polaków może zadziwić.
Dowiedzieliśmy się już przecież, że nazwiska ministrów można ustalić przy osławionych ośmiorniczkach, że tak naprawdę pokazujemy Amerykanom swoją „murzyńskość”, zegarek ministra trzeba koniecznie ukryć w oświadczeniu majątkowym, 6 tysięcy zarabia złodziej albo idiota, a paliwo to teraz może kosztować nawet 7 zł. A za wszystkie kolacje płacimy my, podatnicy, z własnej kieszeni.
Cóż więc może nas jeszcze zaskoczyć? Chyba została już tylko buta i arogancja poprzedniej władzy, ale tę także widzieliśmy już niejednokrotnie. Oderwanie od rzeczywistości z poziomu restauracyjnego stolika jest wyczuwalne na kilometr. A Polacy nie lubią, kiedy ktoś ich oszukuje. I czuje się zbyt pewnie na swoim miejscu. Jak się przecież okazało, to właśnie pycha doprowadziła go upadku.
I co rusz, kiedy TVP Info raczy nas zapisami kolejnych nagrań, coraz bardziej utwierdzamy się w tym przekonaniu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354426-nowe-tasmy-upadek-polsko-angielskiego-lorda-czyli-dlaczego-platforma-obywatelska-przegrala-wybory