W tym roku wpłynęły do prokuratury dwa doniesienia, które dot. składania fałszywych zeznań przez Wałęsę. Jedno doniesienie miało ogólny charakter i dot. wszelkich postępowań, w których występował Wałęsa i gdzie kwestionował, że nie był tajnym współpracownikiem. Drugie zawiadomienie dot. sprawy, gdzie badano dokumenty z tzw. szafy Kiszczaka

—mówił na antenie TVP Info prok. Andrzej Pozorski.

Gość „Minęła 20” mówił o rozpoczętym przez IPN postępowaniu karnym w sprawie złożenia przez Lecha Wałęsę fałszywych zeznań dot. dokumentów TW „Bolek”. Chodzi m.in. o wypowiedzi byłego prezydenta, w których zanegował autentyczność dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Fałszywe zeznania byłego prezydenta. Pion śledczy IPN prowadzi postępowanie ws. Lecha Wałęsy

Prokurator Generalny kierując się przepisami uznał, że ta sprawą powinni kierować prokuratorzy IPN-u

—tłumaczył.

Prok. Pozorski pytany jakie dokumenty w swojej szafie może ukrywać Lech Wałęsa, odpowiedział:

Nie wiem, jakie dokumenty trzyma w szafie Wałęsa, trzeb jego spisać. (…) Z mojego doświadczeni wynika, że kiedy mówi się, że Wałęsa pobrał dokumenty, które nie zostały zwrócone w komplecie, to nie chodzi o teczkę pracy, ani teczkę personalną, która znalazła się w szafie u gen. Kiszczaka. Chodzi o prawdopodobnie o teczkę operacyjnego rozpracowania i w tej teczce były charakterystyki Lecha Wałęsy, które wskazywały, że był on w przeszłości TW i te dokumenty zostały usunięte

—stwierdził.

Gościem programu był również mjr Wacław Sikorski „Bocian”, żołnierz Armii Krajowej.

Lepiej późno niż wcale, sprawa Wałęsy powinna być dawno wyjaśniona w naszym kraju

—zaznaczył.

kk/TVP Info

-

Konfidenci są wśród nas! 720 stron mrocznej prawdy! „Konfidenci” autorstwa Sławomira Cenckiewicza, Witolda Bagieńskiego i Piotra Woyciechowskiego.

W książce znajduje się wiele unikatowych dokumentów i ilustracji pochodzących z zasobów archiwalnych IPN. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!