W poniedziałkowej „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad z prezydentem Słupska Robertem Biedroniem.
Słucham dziś tych polityków, którzy okładając się nawzajem, prowadzą wojnę polsko-polską i mam wrażenie, że oni nie koncentrują się na przyszłości, na pokazywaniu alternatywy dla Polski
— stwierdził prezydent Słupska.
Przekonywał, że jego przyszłość polityczna jest nieistotna, liczy się bowiem przede wszystkim przyszłość Polski.
Moja przyszłość polityczna jest wtórna wobec przyszłości politycznej Polski. Wobec prawdziwej tęsknoty za autentycznymi wartościami w polityce, z którymi moja osoba pewnie jest kojarzona. To, czy będzie to Biedroń czy inna osoba, jest wtórne
— grzmiał niczym mąż stanu były poseł partii Janusza Palikota.
Pytany o polityczną przyszłość powiedział, że chce zostać ponownie wybrany na stanowisko prezydenta miasta Słupska.
Dla mnie dziś najbardziej atrakcyjnym jest kontynuowanie polityki, którą obrałem trzy lata temu. Czyli bycie prezydentem miasta
— zapewnił.
Prowadzący wywiad redaktor Michał Kolanko stwierdził:
Moja koleżanka z Warszawy, która nie cierpi PiS, ale i nie znosi PO oraz innych partii, jak dowiedziała się, że będę robił z panem wywiad, oświadczyła, że będzie na pana głosować. Oferuje pomoc w kampanii
I zapytał:
Często pan słyszy takie deklaracje?
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W poniedziałkowej „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad z prezydentem Słupska Robertem Biedroniem.
Słucham dziś tych polityków, którzy okładając się nawzajem, prowadzą wojnę polsko-polską i mam wrażenie, że oni nie koncentrują się na przyszłości, na pokazywaniu alternatywy dla Polski
— stwierdził prezydent Słupska.
Przekonywał, że jego przyszłość polityczna jest nieistotna, liczy się bowiem przede wszystkim przyszłość Polski.
Moja przyszłość polityczna jest wtórna wobec przyszłości politycznej Polski. Wobec prawdziwej tęsknoty za autentycznymi wartościami w polityce, z którymi moja osoba pewnie jest kojarzona. To, czy będzie to Biedroń czy inna osoba, jest wtórne
— grzmiał niczym mąż stanu były poseł partii Janusza Palikota.
Pytany o polityczną przyszłość powiedział, że chce zostać ponownie wybrany na stanowisko prezydenta miasta Słupska.
Dla mnie dziś najbardziej atrakcyjnym jest kontynuowanie polityki, którą obrałem trzy lata temu. Czyli bycie prezydentem miasta
— zapewnił.
Prowadzący wywiad redaktor Michał Kolanko stwierdził:
Moja koleżanka z Warszawy, która nie cierpi PiS, ale i nie znosi PO oraz innych partii, jak dowiedziała się, że będę robił z panem wywiad, oświadczyła, że będzie na pana głosować. Oferuje pomoc w kampanii
I zapytał:
Często pan słyszy takie deklaracje?
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354047-smiechu-warte-rzeczpospolita-kreuje-biedronia-na-lidera-opozycji-i-polskiego-macrona-moja-kolezanka-oswiadczyla-ze-bedzie-na-pana-glosowac