Minęło właśnie jedenaście lat, od kiedy Fidesz objął prowadzenie w sondażach jako partia ciesząca się największym poparciem społecznym na Węgrzech.
Od tamtego czasu nieprzerwanie pozostaje on liderem we wszystkich badaniach opinii publicznej. Dwukrotnie w ostatnich wyborach parlamentarnych (2010 i 2014) ugrupowanie Viktora Orbána zdobywało większość konstytucyjną.
Wszystko wskazuje na to, że po najbliższej elekcji, która odbędzie się wiosną 2018 roku, koalicja Fidesz-KDNP nadal sprawować będzie samodzielnie rządy.
Potwierdzają to wszystkie wyniki sondaży, jakie przeprowadziło w ostatnim miesiącu osiem ośrodków sondażowych. Przytoczmy rezultaty czterech z nich:
Tárki:
Fidesz – 35 proc. Jobbik – 11 proc. MSZP (Węgierska Partia Socjalistyczna) – 7 proc. Pozostałe partie – poniżej 5 proc.
Irántű:
Fidesz – 34 proc.
Jobbik – 16 proc.
MSZP – 7 proc.
Pozostałe partie – poniżej 5 proc.
Medián:
Fidesz – 34 proc.
Jobbik – 13 proc.
MSZP – 8 proc.
Pozostałe partie – poniżej 5 proc.
Nézöpont:
Fidesz – 34 proc.
Jobbik – 16 proc.
MSZP – 7 proc.
Pozostałe partie – poniżej 5 proc.
Warto dodać, że we wszystkich innych sondażach powtarza się ta sama sytuacja: Fidesz jako hegemon, Jobbik jako największa partia opozycyjna i na końcu socjaliści. Pozostałe trzy brane pod uwagę ugrupowania balansują na granicy progu wyborczego. Po przeliczeniu deklarowanego poparcia na mandaty (oraz uwzględnieniu, że od 34 do 41 proc. ankietowanych nie wie, czy weźmie udział w wyborach), uzyskanie samodzielnej większości parlamentarnej przez koalicję Fidesz-KDNP jest niemal pewne, a konstytucyjnej – niewykluczone.
Przykład Węgier pokazuje, że nie jesteśmy skazani na poprawność polityczną, inżynierię społeczną i lewicowe utopie. Nie żyjemy w świecie determinizmów historycznych i nieubłaganych konieczności dziejowych. Można to udowodnić.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352863-grzegorz-gorny-rekord-fideszu-11-lat-na-czele-wszystkich-sondazy-opinii-publicznej