I tyle widzieli nowy podatek… Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia wycofuje się z podniesienia opłaty paliwowej.
Minister Elżbieta Witek w radiowej Jedynce dodała:
Tak jak okazało się, że znaleźliśmy pieniądze na 500+ w budżecie, tak znajdą się pieniądze na drogi. Nie zostawimy samorządowców samych.
Nie można było tak od razu? Przy ciągłym podkreślaniu fantastycznej sytuacji gospodarczej, wzrostu PKB, chwaleniu się wpływami z podatków etc., zapowiedź sięgnięcia do kieszeni wszystkich Polaków po 5 mld zł na budowę dróg była koszmarnym błędem. W zasadzie nie wiadomo, czyj był to pomysł. Jedna frakcja w PiS zarzeka się, że ministra Morawieckiego, druga - że to on tę koncepcję torpedował, choć próbowano go do niej przykleić.
Ostatecznie projekt zgłosiła grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości, na której poza chyba dwoma wyjątkami próżno szukać nazwisk z pierwszych szeregów. W zasadzie wszystko wziął na klatę poseł Zbigniew Dolata. To on uzasadniał wniosek w czasie sejmowej debaty. To on w wywiadach pokrętnie tłumaczył faktyczną próbę podniesienia podatków. Wtórował mu m.in. wiceminister infrastruktury.
W nieoficjalnych rozmowach parlamentarzyści PiS mówili mniej więcej to samo: to zły projekt, ale zagłosuję za nim, by się nie wyłamywać. I proponowali np., by budowę i remonty dróg lokalnych finansowały koncerny paliwowe - notujące gigantyczne zyski, bez problemu pozwalające na takie inwestycje.
Efekt? W czasie kilkugodzinnej dyskusji w parlamencie bohaterem opozycji i mediów nieprzychylnych obozowi władzy był młody parlamentarzysta Łukasz Rzepecki, który projekt nazwał antyludzkim.
A wszystkie ugrupowania opozycyjne miały używanie. Do głosu zapisał się niemal każdy poseł PO i Nowoczesnej i chłostał partię rządząca argumentami, z którymi z reguły ciężko było się nie zgodzić.
Po co to było partii Jarosława Kaczyńskiego? Projekt, którego losy zdawały się od początku przesądzone, był klasycznym strzałem w stopę. Pytanie: na jak długo Prawu i Sprawiedliwości wystarczy pamięci o tej wtopie?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349289-madry-pis-po-szkodzie-z-zadymy-wokol-oplaty-paliwowej-partia-powinna-wyciagnac-wnioski