Co za hipokryzja! Dziennik „Fakt”, który przez lata tropił wpadki Sławomira Nowaka, nagle zmienia front i kreuje jednego z największych cwaniaków rządów Tuska na męczennika w walce o demokrację. „Fakt” przekonuje, że Nowak ucieka z Polski na Ukrainę, gdyż boi się „zemsty” Prawa i Sprawiedliwości!
Ta absurdalna teza dziwi o tyle, że jeszcze kilka lat temu „Fakt” niezwykle krytycznie pisał o Sławomirze Nowaku. Jeszcze w 2014 roku nie było niemal dnia, by niemiecki dziennik nie piętnował b. ministra transportu. Przypominano o tym, że Nowak nie wpisał drogiego zegarka do oświadczenia majątkowego, wytykano mu próżność oraz tendencję do zbytku. Wiele pisano też o podejrzanym przetargu na pociągi Pendolino.
TAK „FAKT” PISAŁ O NOWAKU DWA LATA TEMU:
Dzisiaj, kiedy wszystkie media uderzają w Sławomira Nowaka za sprytny manewr z przyjęciem ukraińskiego obywatelstwa, Nowak ma potężnego sojusznika. Ta sama redakcja, która piętnowała go w latach ubiegłych, dziś broni go zażarcie na okładce. Dziennikarze piszą o tym, że „gnębiony” Nowak musi uciekać za granicę przed rzekomymi zakusami tajnych służb państwa PiS.
Faktem, że Sławomir Nowak (42 l.) nie tylko znalazł na Ukrainie pracę, ale też przyjął ukraińskie obywatelstwo, dawni partyjni koledzy z Platformy byli początkowo zaskoczeni. Teraz są przekonani, że rozumieją sprytny plan: obywatelstwo sposób na ucieczkę przed zemstą PiS!
– czytamy na łamach „Faktu”.
W artykule pochylono się także z troską nad słabymi zarobkami Sławomira Nowaka na Ukrainie. Dziennikarka „Faktu” z oburzeniem opisuje, że lubiący luksusy Nowak, zarabiać będzie niecałe 2 tys. złotych. Ale dziennikarze niemieckiej gazety szybko znajdują dla swojego, nowego pupila słowa „otuchy”.
Sławek na pewno nie będzie pracował za te 1900 zł - przekonuje znajomy Nowaka z PO, sugerując, że na Ukrainie wiele rzeczy dzieje się pod stołem.
– czytamy w „Fakcie”, którego dziennikarze sugesti o łapówkach dla Sławomira Nowaka nawet nie okraszają negatywnym komentarzem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Nikt nie wierzy, że przeniósł się tam, by zarabiać 1800 zł. Internauci bezlitośnie kpią ze Sławomira Nowaka. MEMY
Jakby mało było w tekście „Faktu” absurdów, dziennikarze niemieckiej gazety sugerują, że także inni politycy PO słusznie boją się PiS, który ma rzekomo aresztować niemal całą wierchuszkę Platformy Obywatelskiej.
W szeregach polityków będących u władzy w latach 2007–2015 panuje powszechne przekonanie, że niebawem zaczną na nich polować. – To tylko kwestia czasu, kiedy prokuratura pod kierownictwem Ziobry się uaktywni – mówi nam jeden z prominentnych członków PO. Przyznaje, że zazdrości Nowakowi. Bo znalazł bezpieczną przystań, gdzie będzie mógł przeczekać niespokojne czasy.
– czytamy w absurdalnym tekście „Faktu”.
Dziennikarze „Faktu” potrafią napisać każdą bzdurę, by tylko uwiarygodnić tezę o „dyktatorskich” zapędach rządu Prawa i Sprawiedliwości. Nie przegapią też żadnej okazji, by uderzyć w rząd, który od roku nie podoba się ich niemieckim wydawcom i właścicielom. Kogo będą gloryfikować w następnej kolejności, by tylko przywalić w nową władzę? W kolejce ustawiają się już gangsterzy i łapownicy. Znajdą ochronę na łamach niemieckiego dziennika.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313308-skad-nagla-wolta-faktu-niemiecki-dziennik-robi-ze-slawomira-nowaka-meczennika-uciekl-na-ukraine-bo-boi-sie-pis