Mazurek o zachowaniu posła Pyzika: "Sytuacja, którą wywołuje nie od dziś opozycja, jest nie do przyjęcia"

fot. youtube.com
fot. youtube.com

Wczoraj opozycja zachowywała się skandalicznie. Nie tylko wczoraj. Używają pod naszym adresem także niestosownych słów. Też wykonują pewne gesty. Nie zawsze to wyłapujecie. Wczoraj padło na Piotra Pyzika, który jest osobą, którą znam od lat. Wiem o tym, że jest niesłychanie spokojny i wiem, że naprawdę bardzo trudno go wyprowadzić z równowagi. Wczoraj zagrały emocje

— powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

Mazurek odniosła się do zachowanie posła PiS Piotra Pyzika. Poseł został oskarżony o pokazanie środkowego palca w kierunku posłów opozycji podczas nocnej debaty z czwartku na piątek nad poprawkami Senatu do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Rzeczniczka dodała, że „to zachowanie było niestosowne, natomiast każdy z nas ma określone emocje”.

Sytuacja, którą nie od dziś wywołuje opozycja, jest po prostu nie do przyjęcia. To buta, arogancja, chamstwo. Nie dziwi mnie, że czasami puszczają nam nerwy i zachowujemy się tak jak pewnie niektórzy by tego nie oczekiwali. Wczoraj padło na Piotra Pyzika. Wiem, o tym, że jest niesłychanie spokojny. Wiem, że bardzo trudno go wyprowadzić z równowagi. Wczoraj zagrały emocje

— podkreśliła Beata Mazurek.

Czasami emocje i nerwy puszczają nie tylko nam, ale wszystkim. Jeśli Platforma chce wymagać od nas, to najpierw niech sama zachowuje się w porządku

— dodała rzeczniczka.

wkt/tvn24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.