Ziobro "zaskoczony i zasmucony" opinią Komisji Europejskiej o Polsce

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Guz
Fot. PAP/Guz

Jestem zaskoczony i zasmucony - tak minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skomentował opinię Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Według Ziobry KE „ingeruje w sprawy suwerennego państwa, wspierając opozycję i występując przeciw rządowi”.

KE prowadziła bardzo intensywny dialog z polskim rządem (..) przedstawiciele KE mogli się przekonać, że rząd w ramach dialogu gotów był szukać daleko idących kompromisów

— powiedział Ziobro dziennikarzom.

Ale do kompromisu trzeba dwóch stron. Druga strona, mówię o opozycji, ale też i o Trybunale Konstytucyjnym, woli szukania kompromisu nie przejawiała

— zaznaczył minister.

Według niego, jeśli opinia jest „nie tylko jednostronna, ale pokazująca sprawy polskie w krzywym zwierciadle”, to „potwierdza to niestety narrację tych wszystkich, którzy mówią, że KE - poprzez różne czynniki polityczne, przedstawicieli polskiej opozycji - angażuje się w spór wewnętrzny, ingeruje w sprawy suwerennego państwa, wspierając opozycję i występując przeciw rządowi, który jest niewygodny dla tej Komisji - bo ta presja służy też innym celom”.

Minister ocenił, że „na polski rząd jest wywierana nieustannie, równolegle, bardzo duża presja, aby zgodził się na przyjmowanie dziesiątków tysięcy, czy w perspektywie - setek tysięcy, uchodźców i imigrantów islamskich”.

My się na to na pewno nie zgodzimy

— oświadczył.

To jest rząd, który mówi, że nie przyjmie uchodźców, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa; nie będzie brał odpowiedzialności za niefortunną, nieprzemyślaną politykę elit UE, która doprowadziła do wielkiego kryzysu imigracyjnego

— dodał.

Ten rząd będzie bronił interesów polskiego państwa; to nie podoba się niektórym środowiskom, też w Brukseli

— oświadczył Ziobro.

Mam nadzieję, że te komunikaty, które docierają do nas z Brukseli, nie zmienią linii polskiego rządu; jestem przekonany, że tak właśnie będzie

— dodał minister.

I mam nadzieję, że KE też zrozumie, że warto wspierać proces negocjacyjny i dialog, ale wtedy, kiedy wszystkie strony są zainteresowane porozumieniem, kompromisem, i że nie warto angażować się w spór polityczny po jednej stronie, bo to szkodzi nie tylko Polsce, ale też szkodzi i UE

— oświadczył Ziobro. Ocenił, że w sytuacji, kiedy grozi Brexit, eskalowanie takich napięć nie jest „do końca przemyślanym i dobrym rozwiązaniem również dla samej Unii Europejskiej”.

PAP/mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych