Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Senator PiS prof. Jan Żaryn i senator PO Jan Rulewski, którzy byli gośćmi „Kropki nad i” (TVN24) skomentowali sprawę ujawnienia dokumentów dotyczących agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy.

Zdziwiłbym się, gdyby pojawiły się dokumenty zaprzeczające współpracy Wałęsy z SB w latach 70.

— powiedział prof. Żaryn.

Wydaje mi się, że historia zmienia się w histerię. Histeria, którą teraz rozpętujecie, uderza w Polskę, nasz dom. Co i komu chcecie udowodnić?

— grzmiał Rulewski.

Znaleziono sześć kartonów i tylko dokumenty Lecha Wałęsy się tam znalazły, w tym szczurze podrzuconym, który wypełzł z nory Kiszczaka. Dlaczego nie ma innych dokumentów? Czyżby to było selektywne prezentowanie materiałów?

— pytał senator PO.

Rzetelność wymaga, by materiały zostały opracowane i skonfrontowane z różnymi opiniami. W tej pracy naukowej tego nie ma. Z całą pewnością IPN pogrzebał już Lecha Wałęsę

— dodał.

IPN powinien jak najszybciej udostępnić znalezione materiały. Są one medialnym przedmiotem dwudniowej dyskusji

— odpowiedział prof. Żaryn.

Czytaj więcej na następnej stronie ===>

Strona 1 z 2