Prof. Żurawski po konferencji w Monachium: To pozytywny sygnał dla Polski. Rosja pokazała się jako państwo pozostające w izolacji. NASZ WYWIAD

Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

Ale jednak w Europie widać debatę na temat Nord Streamu 2. Czy to, co Pan mówi, oznacza, że druga nitka Gazociągu Północnego nie będzie budowana? A może jednak interes będzie ważniejszy?

W tej sprawie widać wyraźną sprzeczność interesów wielkiego biznesu niemieckiego i Europy Środkowej. W tej sprawie protestują jednak również Duńczycy. Na Skandynawów możemy w ogóle liczyć w wielu sytuacjach. Również Słowacja sprzeciwia się Nord Streamowi. To nieduży kraj, ale właśnie na Słowacji skupiają się sieci gazociągów idących z Rosji na Zachód. To właśnie na Słowacji się one rozdzielają. Ten sprzeciw wobec planów rosyjskich buduje szanse na sojusz Europy Środkowej. Szczególnie, że rośnie groźba wojskowa ze strony Rosji. Mamy i kolejny element, czyli kryzys migracyjny. To wszystko buduje koszty dla Niemiec.

Co to oznacza dla Berlina?

Dla Niemiec sytuacja konfliktowania się z Europą, od Skandynawii po południowe państwa Europy Środkowej nie jest dobrą sytuacją. Nawet dla potężnych Niemiec nie jest to sytuacja komfortowa. Ta sytuacja to będzie także sprawdzian dla instytucji europejskich. To pokaże, czy unijne instytucje są już tak zdominowane przez niemieckie państwo, że przyjmą rozwiązania dyktowane przez Berlin czy też nie. Przez lata można byłoby uznać, że tak będzie, ale po kryzysie migracyjnym nie można być pewnym jak to się potoczy. To oznacza, że ten test wskaże również obecną naturę Unii Europejskiej.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.