Redakcja Nowej Konfederacji i Klub Jagielloński - Warszawa zapraszają na debatę pt. „Jakiej lewicy chce prawica?”. Spotkanie odbędzie się 26 stycznia o 19.00 w kawiarni Retrospekcja przy ul. Bednarskiej 28/30 w Warszawie.

Drodzy czytelnicy,

Zanim przejdziemy do tematu tytułowego, chcielibyśmy poinformować Państwa o bardzo trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się nasza redakcja. Niestety jest gorzej, niż sygnalizowaliśmy w grudniu. Nie jeden, ale aż trzech dotychczasowych stałych darczyńców było zmuszonych do wstrzymania wpłat na nasze konto. W konsekwencji, w naszym miesięcznym budżecie jest teraz aż o 1800 zł mniej.

Mimo to nie zwalniamy tempa i trzymamy wysoki poziom naszych publikacji. Mamy nadzieję, że docenią Państwo naszą pracę i zdecydują się przekazać na konto redakcji darowiznę lub ustawić stałe zlecenie przelewu, które pozwoli nam bardziej rozwojowo myśleć o przyszłości „Nowej Konfederacji”. Pod TYM LINKIEM znajdą Państwo wszystkie informacje dotyczące możliwości finansowego wspierania naszej redakcji.

Serdecznie zapraszamy na organizowaną przez redakcję Nowej Konfederacji i Klub Jagielloński - Warszawa debatę pt. „Jakiej lewicy chce prawica?”.

Spotkanie odbędzie się 26. stycznia o 19:00 w kawiarni Retrospekcja przy ul. Bednarskiej 28/30 w Warszawie.

W panelu wezmą udział: prof. Rafał Chwedoruk red. Rafał Matyja red. Edwin Bendyk red. Michał Kuź

Rozmowę poprowadzi Anna Kiljan, sekretarz Nowej Konfederacji.

Punktem wyjścia do dyskusji będą teksty ze styczniowego numeru Nowej Konfederacji:

Kto będzie bronił słabszych? Michał Kuź - Lewicowcy mogą albo bronić swoich pokrzywdzonych, albo stać się jedynie użytecznymi idiotami neoliberalizmu

Razem w pułapce kserolokalizmu Piotr Trudnowski - Choć dla wielu osób na prawicy partia Adriana Zandberga wydawała się spełnieniem marzenia o lepszej lewicy, to już dziś wiele czynników podpowiada, że te nadzieje okażą się płonne

PiS - ekipa stąd Stefan Sękowski - Rządzi nami lewica? Wolne żarty: PiS to podręcznikowy przykład lokalizmu. W prawicowo-populistycznym wydaniu

Koniec lewicy, jaką znaliśmy Rafał Matyja - Postkomunizm nie był poglądem na świat, ale trwaniem struktur i powiązań ukształtowanych przez władze epoki PRL. I nie chodzi tu o elektorat, ale o polityczną bazę, która umożliwiła postkomunistom przetrwanie i rozbudowę struktur