Cimoszewicz żali się w programie Lisa na rządy PiS-u: "Jestem zaskoczony tym, że nastąpiło przyzwolenie na tak niekorzystną i - w moim przekonaniu - błędną zmianę"

Fot. wPolityce.pl/TVP2
Fot. wPolityce.pl/TVP2

Były premier Włodzimierz Cimoszewicz, który był gościem programu „Tomasz Lis na żywo” wyraził swoje ubolewanie z powodu zmiany władzy w Polsce. Nie zabrakło iście histerycznej retoryki…

Cimoszewicz odniósł się też do rządów PiS w latach 2005-2007.

Wyżywano się w stosowaniu instrumentów prawno-karnych. (…) Jestem zaskoczony tym, że można było być trochę znudzonym, trochę poirytowanym i nastąpiło przyzwolenie na tak niekorzystną i - w moim przekonaniu - błędną zmianę

— mówił były polityk SLD.

Mam nadzieję, że Trybunał się obroni, bo poza ludźmi, którzy krytykują PiS, resztki zdolności wymuszenia stosowania prawa są w sędziach Trybunału

— grzmiał Cimoszewicz.

Patosu nie zabrakło również w dalszej części jego wypowiedzi…

Mamy poczucie sporej bezsilności, ale ciągle wierzę w znacznie instytucji prawnych. Wierzę w sprzeciw społeczny, który dotyczy środowisk prawniczych, ale może się rozszerzyć. (…) Porozumienia międzynarodowe muszą być respektowane, bo inaczej spowodują reakcje poszczególnych instytucji. (…) Jeśli okaże się, że nasza władza lekceważy fundamenty ustroju, będzie to oczywiste naruszenie zobowiązań, jakie złożyliśmy wstępując do UE

— mówił były premier.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.