Angela Merkel i politycy niemieccy są ostatnimi, którzy mogą nam zarzucać niesolidarność. Przypomnę, że kiedy w 2004 r. weszliśmy do Unii, to właśnie Niemcy zablokowały na siedem lat dostęp Polakom do rynku pracy
— powiedział Witold Waszczykowski. Kandydat na szefa MSZ w rządzie PiS uzasadnił w ten sposób, że Zachód nie ma prawa narzucać Polsce stanowiska w sprawie uchodźców.
W programie „Polityka przy kawie” TVP1 odniósł się on także do dzisiejszego szczytu na Malcie.
To źle świadczy, że wybrano wewnętrzne rozgrywki partyjne i zdecydowały one, że pani premier Ewa Kopacz nie pojechała na żaden ze szczytów. Nic nie przeszkadzało wziąć pani premier udziału w szczycie formalnym Unia Europejska wczoraj. Udział w szczytach UE jest prerogatywą rządu, zostało to także podkreślone przez Trybunał Konstytucyjny. Prezydent więc nie miał ani obowiązku, ani potrzeby jechać na ten szczyt, bo w tym czasie zajmuje się bardzo ważną procedurą jaką jest łagodne przejście od jednego rządu do drugiego, od jednej kadencji parlamentu do drugiej. Prezydent jest strażnikiem tego procesu transformacji demokratycznej po wyborach
— wyjaśnił Witold Waszczykowski.
Komentując sprawę polityki migracyjnej przyszły minister MSZ wyjaśnił, że Polska będzie przestrzegać prawa międzynarodowego.
Każdy uchodźca, który będzie aplikował o azyl polityczny w Polsce będzie rozparzony. Natomiast my nie jesteśmy w stanie dać azylu masowej emigracji zarobkowej do Polski. Dlatego, że Polska jest teraz sama dostarczycielem emigrantów zarobkowych. Ponad 2,5 mln Polków szuka w tym momencie pracy w Europie, a 1,5 mln Polaków nie może znaleźć pracy w kraj. Ponadto myśmy udzielili już kilkaset tysięcy pozwoleń na pobyt i pracę w Polsce Ukraińcom
— dodał Waszczykowski.
Dodał także, że Polska będzie postulowała o wsparcie humanitarne dla uchodźców.
Gdyby nam zarzucano, że jesteśmy solidarni tylko dlatego, że korzystamy z unijnych pieniędzy, to faktem jest że korzystają z nich także kraje Europy Zachodniej. (…) Angela Merkel i politycy niemieccy są ostatnimi, którzy mogą nam zarzucać niesolidarność. Przypomnę, że kiedy w 2004 r. weszliśmy do Unii, to właśnie Niemcy zablokowały na siedem lat dostęp Polaków do rynku pracy
— dodał minister.
Wyjaśnił także, że Polska nie odmówi azylu nikomu, kogo życie w jego kraju jest zagrożone, kto chce przybyć do Polski.
Według przyszłego szefa MSZ kluczową kwestią jest chęć przyjazdu migrantów do Polski.
Nie chcielibyśmy doprowadzić do przymusowych przesiedleń, jak teraz nam się sugeruje w Unii Europejskiej
— stwierdził Waszczykowski.
Przyszły minister spraw zagranicznych ustosunkował się też do zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że w kwestii wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej nie będzie potrzebna międzynarodowa komisja. Zaznaczył, że Polska powała własny zespół.
Jesteśmy krajem suwerennym i taką komisję powołamy, natomiast zakładamy, że ta komisja zwróci się do wszystkich na świecie, którzy mogą pomóc
— wyjaśnił.
Dodał także, że Polska podejmie próbę rozmów ze stroną rosyjską na temat śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej. Wyjaśnił, że jeśli nie przyniesie to efektów, przyszły rząd będzie gotów wystąpić do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Podejmiemy rozmowy bilateralne, zapytamy dlaczego już szósty rok trwa śledztwo rosyjskie, kiedy w ostatnich latach mogliśmy widzieć zupełnie inne postępowanie, np. wobec katastrofy samolotu malezyjskiego, który został strącony, już wiemy dokładnie. Holendrom pozwolono samolot zebrać i złożyć
— podkreślił polityk PiS nawiązując do katastrofy, do której doszło w lipcu 2014 r. na Ukrainie.
Również w ostatnich tygodniach widzimy jak Rosjanie postępują wobec własnej katastrofy, tragedii, jaka miała miejsce na Synaju. Tam również nie oddali śledztwa Egipcjanom, tylko praktycznie najechali teren katastrofy przez setki ekspertów, zebrali co się dało, wywieźli ciała, zebrali skrzynki. Widać, że można badać katastrofę inaczej. Pytanie dlaczego nasza jest badana inaczej
— mówił Waszczykowski.
Jak dodał, Polska będzie prosić o pomoc m.in. natowskich sojuszników.
Sprawę trzeba jasno postawić naszym sojusznikom. Będziemy się konsultować, jak sprawę załatwić wspólnie, bo to jest kwestia śmierci szefa państwa UE, państwa NATO, to jest śmierć zwierzchnika sił zbrojnych państwa NATO, i tutaj Sojusz jest zobowiązany nam pomóc, będziemy o to prosić
— zapowiedział.
mmil/TVP/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/271496-waszczykowski-o-kryzysie-migracyjnym-niemcy-nie-moga-zarzucac-nam-braku-solidarnosci-to-wlasnie-niemcy-zablokowaly-na-siedem-lat-dostep-polakom-do-rynku-pracy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.