Ledwie godziny dzielą nas od początku ciszy wyborczej, kiedy to prawo zakazuje agitacji na rzecz któregokolwiek z kandydatów oraz jakiegokolwiek komitetu wyborczego. Przed nami bardzo ważne wybory, których wynik zdecyduje o kierunkach polskiej polityki państwowej na nadchodzące trudne czasy. Polacy będą wybierać między zachowaniem status quo w postaci nieudolnych, sprzyjających oligarchom, nastawionych na czerpanie osobistych korzyści rządów koalicji PO-PSL, a dobrą zmianą gwarantowaną przez Prawo i Sprawiedliwość.

Za nami ponad miesiąc intensywnej kampanii wyborczej, poprzedzonej zwycięskimi wyborami prezydenckimi. W wyniku decyzji podjętej przez Polaków przy urnach wyborczych najważniejszą funkcję w państwie objął Andrzej Duda, wówczas kandydat PiS. Kolejnym krokiem będzie wybór nowego parlamentu, na którym spocznie odpowiedzialność wyłonienia przyszłego rządu. Głęboko wierzę, że będzie to rząd Prawa i Sprawiedliwości, który przy współpracy z Prezydentem poprowadzi nasz kraj ku dobrej zmianie.

W trakcie tej kampanii przedstawiciele PiS wszystkich szczebli wykonali gigantyczną pracę. Prezes Jarosław Kaczyński oraz nasza kandydatka na premiera Beata Szydło odbyli niezliczoną ilość spotkań na obszarze całej Polski. W skali swoich okręgów kontakt bezpośredni z wyborcami podejmowali reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość poszczególni kandydaci do parlamentu.

Jako lider listy PiS w okręgu płocko-ciechanowskim starałem się być jak najaktywniejszy w terenie. Zarówno podczas akcji ulotkowych, jak i w trakcie otwartych spotkań oraz lokalnych uroczystości rozmawiałem z Polakami na temat naszych codziennych problemów. Wraz z moimi współpracownikami rozdałem ponad 70 tys. gazet, w których przedstawiłem swoją dotychczasową aktywność oraz moje propozycje do zrealizowania na kolejne lata.

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim mieszkańcom północnego Mazowsza, z którymi miałem okazję porozmawiać w toku mijającej kampanii wyborczej. Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem Prawa i Sprawiedliwości oraz za każdą formę pomocy w kampanii. Dziękuję, że poświęcali Państwo wolny czas na kolportaż naszych materiałów oraz przekonywanie swoich znajomych, że dobra zmiana jest możliwa. Jestem przekonany, że nie zawiedziemy Państwa zaufania.

Wydaje mi się, że wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna będzie decyzja, którą Polacy podejmą 25 października. Wiele wskazuje na to, że będą to najważniejsze wybory od 1989 r., które ostatecznie rozstrzygną, kto miał rację w najważniejszych dla Polski sprawach, a kto się mylił.

Wraz z niedzielnymi wyborami parlamentarnymi zakończy się pewien etap w historii III Rzeczypospolitej. Wspólnie zdecydujemy, czy chcemy prawdziwej sanacji instytucji publicznych, czego skutkiem będą reformy w kierunku powstania silnego i uczciwego państwa, stojącego na straży interesów swoich obywateli. Alternatywą jest zachowanie obecnego status quo, czyli państwa odwróconego plecami do obywatela, silnego wobec słabych oraz słabego względem silnych.

Uważam, że jako Prawo i Sprawiedliwość zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby dotrzeć do jak największej liczby Polaków. Nie poddawaliśmy się, mimo że mieliśmy przeciwko sobie establishment oraz największe media. Jako jedyni przedstawiliśmy poważne dokumenty programowe oraz projekty ustaw, przygotowane przez naszych ekspertów. Teraz wszystko jest w rękach Polaków.

Na zakończenie pragnę podkreślić, jak ważne jest abyśmy przypilnowali tych wyborów. W każdej komisji i na każdym etapie liczenia głosów musimy mieć swoich przedstawicieli, którzy nie dopuszczą do wypaczania woli wyborców. Nie możemy pozwolić na to, aby powtórzyła się sytuacja, która miała miejsce przy wyborach samorządowych.

Drodzy czytelnicy, do zobaczenia przy urnach!