Szokujące ustalenia! „wSieci” ujawnia: Premier Kopacz zgodziła się na przyjęcie 100 tys. imigrantów

Ewa Kopacz zgodziła się na 100 tys. islamskich imigrantów – ujawnia tygodnik „wSieci” w najnowszym numerze.

Decyzja już zapadła. Rząd jednak ukrywa tę prawdę przed Polakami ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne

— pisze tygodnik „wSieci”.

Nawet 100 tys. imigrantów może po wyborach trafić do Polski — ustaliliśmy w wiarygodnych źródłach w Komisji Europejskiej w Brukseli

-– pisze autorka.

Dodaje, że „prace nad dalszym rozdziałem kwot islamskich przybyszów są już zaawansowane włącznie ze wskazywaniem konkretnych lokalizacji ośrodków, w których mieliby oni zamieszkać w Polsce”.

A opinia publiczna jest świadomie oszukiwana: bo rząd Ewy Kopacz już się na to po cichu zgodził, tylko wybłagał zwłokę w realizacji tego planu. Oczywiście ze względu na wybory

-– czytamy we „wSieci”.

Według doniesień tygodnika, „brukselscy urzędnicy dysponują już nawet listą miejsc, w których mają zostać ulokowani skierowani nad Wisłę przybysze”.

Są na niej nieczynne koszary wojskowe i inne ośrodki, w których można umieścić duże grupy ludzi

-— informuje informator tygodnika.

Mamy narzędzia, by każdy rząd zmusić do przyjęcia tej decyzji, która będzie dotyczyła całej Unii. Zwłaszcza że rząd Polski już to zaakceptował. Zwłaszcza że kontyngent przydzielony Polsce będzie i tak mniejszy niż francuski czy niemiecki. (…) Oficjalnie mówi się o kilkuset tysiącach imigrantów. Ale niemiecki dziennik „Bild”, chociaż tabloid, to zwykle dobrze poinformowany, doniósł o raporcie szacującym liczbę przybyszów na 1,5 mln tylko w tym roku. W tym kontekście liczba 100 tys. imigrantów przeznaczona dla Polski wcale nie wygląda na przesadną

— ocenia autorka tekstu.

Więcej o szokujących wiadomościach dotyczących imigrantów nad Wisłą we „wSieci”. Najnowszy numer tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 12 października września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.