Andrzej Duda dla "Financial Times": Nie chcemy być strefą buforową, tylko prawdziwą wschodnią flanką sojuszu

Fot. PAP/Marcin Bielecki
Fot. PAP/Marcin Bielecki

W rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Financial Times” prezydent Andrzej Duda skrytykował podejście Sojuszu Północnoatlantyckiego do rozmieszczenia w naszym kraju baz i wojsk NATO. Zarzucił Sojuszowi, że traktuje Polskę jak „strefę buforową” a nie „pełnoprawny kraj członkowski”.

Nie chcemy być strefą buforową. Chcemy być prawdziwą wschodnią flanką sojuszu. Dziś, gdy spojrzymy na to, jak rozlokowane są bazy, to granicą są Niemcy

—powiedział prezydent RP.

Jeśli Polska i inne kraje Europy Środkowej stanowią prawdziwą flankę NATO, a Sojusz ma nas chronić, to jest tylko logiczne, by bazy zostały rozmieszczone w tych krajach

—dodał. Oraz zapowiedział, że kwestia stałych baz NATO, mimo sprzeciwu Niemiec, będzie jednym z głównych tematów szczytu Sojuszu w przyszłym roku w Warszawie.

Duda podkreślił, że NATO nie poradziło sobie z przystosowaniem swojej strategii na wschodniej granicy w następstwie „imperialnych działań” Rosji na Ukrainie i w Gruzji.

Zupełnie jakby NATO nie zauważyło przejścia Polski z Europy Wschodniej do Zachodniej

—powiedział. W pierwszym wywiadzie dla zagranicznych mediów prezydent odniósł się także do polityki klimatycznej UE, swoich przedwyborczych obietnic oraz przetargu na śmigłowce dla polskiej armii, który nazwał „problematycznym”.

Otrzymałem sygnały odnośnie nieprawidłowości w procedurze przetargowej. Minister obrony twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Ale musimy to wyjaśnić. W sposób merytoryczny

—podkreślił Andrzej Duda.

Biorąc pod uwagę ogromne pieniądze przeznaczone na ten cel, (…) chciałbym, abyśmy maksymalizowali możliwości, jakie to może dać polskiej gospodarce: (chciałbym), żebyśmy produkowali je w Polsce, dając pracę Polakom

—wskazał. Odnosząc się do spekulacji w zagranicznych mediach, dotyczących jego relacji z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, powiedział, że „w polskim interesie leży, aby nasi przedstawiciele zajmowali prestiżowe stanowiska” i „brali w swojej pracy pod uwagę, skąd pochodzą, tak jak to robią wszyscy inni”.

Ryb, Financial Times, Dailymail.co.uk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.