Giertych nowym nabytkiem PO? A kiedyś atakował: "Warchoły to wy. Wy, co liżecie obcych wrogów podłoże". Internet nie zapomina...

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Roman Giertych ma coraz większe szanse, by z cichym poparciem PO startować do Senatu. Zbliżenie mecenasa ludzi obecnej władzy i Platformy jest coraz większe. Jednak bywały inne czasy…

Gdy dzisiaj słyszę tę obłudę z ust posłów Platformy czy SLD, gdy słyszę tę obłudę w sytuacji, gdy emeryci, renciści i cały naród został ograbiony w majestacie prawa… To się po prostu nóż w kieszeni otwiera

— mówił Roman Giertych w 2004 roku w Sejmie.

W czasie swojego wystąpienia mocno atakował tych, którzy godzą się na prywatyzację w Polsce.

Przypominamy wystąpienie Giertycha z marca 2004 roku:

Poseł Roman Giertych:

Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Najpierw chciałbym podziękować panu przewodniczącemu Lepperowi za zapowiedź głosowania za rządem Ligi Polskich Rodzin. (Oklaski) Każdą pomoc przyjmiemy i każde głosy w tym Sejmie dla utworzenia naszego rządu będą mile widziane, nawet z opozycyjnej lewicy.

(Głos z sali: Już był w ogródku…)

Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Głównym problemem Polski jest problem prywatyzacji. To nie jest sprawa nowa. Dlaczego? Sprawa jest prosta. 400 mld dolarów majątku zostało sprzedane w ciągu ostatnich 15 lat. Te pieniądze częściowo zasiliły budżet skarbu państwa. Ale tylko częściowo. Częściowo zasiliły budżety tych, którzy sprzedawali majątek, a w większej części zasiliły kapitał zagraniczny, który tutaj przyszedł tzw. inwestować. Krótko mówiąc, zostało dokonane największe złodziejstwo w historii Polski. I to złodziejstwo odciska psychiczny ślad na uczestnikach życia publicznego, ślad, który powoduje, że wszyscy ci, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczyli w tym wielkim złodziejstwie, mają poczucie strachu, kaca moralnego, wyrzuty sumienia oraz obawy przed odpowiedzialnością. (Oklaski)

Gdy zastanawiamy się nad tym, co powodowało na przykład poparcie dla wejścia do Unii Europejskiej na tych warunkach, tak skrajnie niekorzystnych, to odpowiedź na to może być jedna: Właśnie źródła należy szukać w tym wielkim przekręcie gospodarczym i w osobach w mediach powiązanych z tym przekrętem, w elitach powiązanych z tym przekrętem, w partiach powiązanych z tym przekrętem, w ludziach powiązanych z tym przekrętem, bo ci ludzie zadecydowali o kształcie debaty publicznej i przeprowadzili tak niekorzystne negocjacje.

(Głos z sali: Jeszcze media.)

Ci ludzie bowiem wiedzieli, że jeżeli wejdą do Unii Europejskiej, to trudniejsze będzie odebranie i rozliczenie. Trudniejsze będzie dlatego, że Unia Europejska utrwala majątek, utrwala stan posiadania. (Oklaski) To nie oznacza, że uniemożliwia do końca przeprowadzenie rozliczenia.

Ten pęd prezentowały najbardziej partie: Sojusz Lewicy Demokratycznej - dzisiaj w stanie agonalnym, niedługo świętej pamięci - i Platforma Obywatelska. Te dwie partie, które jednoznacznie opowiedziały się za wejściem do Unii Europejskiej i były mechanizmem, motorem tego napędu, te dwie partie i te dwa stronnictwa są najbardziej odpowiedzialne za prywatyzacje z ostatnich 15 lat. Przed chwilą wysłuchałem wystąpienia pana posła Chlebowskiego, który z taką troską mówił o sektorze energetycznym, o innych prywatyzacjach, i tak się zastanowiłem: A może by sięgnąć do głosowań w zeszłej kadencji nad wotami nieufności dla ministrów skarbu?

(Głos z sali: Ja nie głosowałem.)

Nad kwestią wotum nieufności dla pana ministra Wąsacza? Sięgnąłem i popatrzyłem, kto głosował za ministrem Wąsaczem, który sprzedał bardzo dużo, najwięcej w ciągu ostatnich 15 lat. Sprzedał PKO SA, sprzedał zakłady Centrum, sklepy, co do których toczy się sprawa przed Trybunałem Stanu…

(Głos z sali: Domy Towarowe ˝Centrum˝. )

Domy Towarowe ˝Centrum˝ itd. Mnóstwo posprzedawał.

(Głos z sali: Chlebowski nie był posłem.)

Kto głosował przeciwko odwołaniu ministra Wąsacza, największego prywatyzatora? Otóż warto spojrzeć…

(Głos z sali: Dorn, Dorn.)

Nie, Dorn akurat nie głosował. (Wesołość na sali) Ale niegłosowanie, wstrzymanie się od głosu i ˝przeciw˝ to było dokładnie to samo, co głosowanie ˝za˝.

(Głos z sali: To samo?)

Tak jest. Kto głosował przeciw? Czytamy: Kamiński Michał Tomasz - PiS, Libicki Marcin - PiS, Marcinkiewicz Kazimierz - PiS, Piłka Marian - PiS.

(Głos z sali: Marcinkiewicz? To niemożliwe.)

Płażyński Maciej - poprzednio Platforma Obywatelska, teraz już nawet nie wiem, jak się ta nowa formacja nazywa… w każdym razie była Platforma Obywatelska. Polaczek Jerzy - PiS. I tutaj z niedowierzaniem spojrzałem: Rokita Jan - przeciwko odwołaniu Emila Wąsacza. (Oklaski)

(Głos z sali: Brawo Giertych.)

(Głos z sali: Rokita?)

Dzisiaj bronicie sektora energetycznego? Dzisiaj bronicie tego, żeby nie prywatyzować? A kto, jak głosował w zeszłej kadencji? Obłudnicy jesteście. (Oklaski)

(Głos z sali: A reszta posłów?)

Aha, jeszcze reszta, słusznie.

(Głos z sali: Brawo, brawo.) (Oklaski)

Nie wolno pominąć głosowania nad kwestią pani Kameli-Sowińskiej, dlatego że ona przygotowała program prywatyzacji zakładów energetycznych G-8 i STOENU, to ona przygotowała. Był wniosek o wotum nieufności dla niej. Kto głosował przeciwko temu wnioskowi? Buzek Jerzy. To zdaje się kandydat Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. Gratulujemy nowego nabytku! (Oklaski) Dalej, Bielan Adam Jerzy - wstrzymał się od głosu, czyli głosował de facto przeciwko odwołaniu. To samo Cymański Tadeusz, Libicki Marcin, Marcinkiewicz Kazimierz, Ujazdowski Kazimierz Michał. Nie głosował Piłka Marian.

(Głos z sali: Nie było go.)

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.