Prof. Nowak z kongresu PiS: Musimy pokazać światu polską dumę. Polityka historyczna ruszy pełną parą 6 sierpnia. NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

wPolityce.pl: Panie profesorze, rozmawiamy na programowym kongresie PiS i Zjednoczonej Prawicy, tuż po zakończeniu panelu poświęconego polityce historycznej. Jak widzi pan rolę państwa w takiej polityce?

Prof. Andrzej Nowak, historyk (Uniwersytet Jagielloński): Myślę, że powinna występować bardzo dobrze zaplanowana koordynacja wysiłków różnych urzędów państwowych: Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, KRRiT, Senatu… Można by jeszcze wymienić parę instytucji, w których państwo ma swój udział.

Dlaczego podkreśla pan wagę koordynacji?

Dlatego, by umieć wytworzyć synergię działań – w celu tworzenia dobrego wizerunku Polski i jego wybranych ogniw, na których chcemy skupić wysiłek państwa. Nie jest tak, że mamy nieograniczone zasoby i nadrobimy zapóźnienia liczące siedemdziesiąt kilka lat. Chodzi o podjęcie polityki historycznej po okresie PRL i znakomitej większości III RP, w której rządy w znakomitej większości rezygnowały z prowadzenia takiej polityki. Nadrobienie tych zapóźnień jest niemożliwe jednym skokiem.

Trzeba skupić się w ciągu trwania pierwszej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy i rządu PiS na kilku celach, jakie chcemy osiągnąć. Należy wskazać bohaterów i zjawiska związane z Polską, jakie chcemy pokazać światu: poprzez konferencje naukowe, książki, zmiany w podręcznikach… Uczmy się od Czechów, oni potrafili to zrobić w ciągu ostatnich dwudziestu paru lat - przykładem są Bielice, które stały się w podręcznikach niemalże jedynym przykładem niemieckiej polityki okupacyjnej w czasie II wojnie światowej. Z całym szacunkiem dla tragedii w Bielicach, w Polsce było ofiar kilka tysięcy razy więcej. Ale w Czechach wystąpiło współdziałanie i na tym przykładzie widzimy skuteczność działania instytucji państwowych.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.