Paweł Kukiz odpowiada na krytykę prof. Marcina Króla. „Skoro idzie Pan na odsiecz Systemowi, który Pan współtworzył przy Stolcu to proszę się lepiej przygotować”

Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Paweł Kukiz odniósł się na swoim profilu na Facebooku do krytycznych opinii, jakie na jego temat wygłosił prof. Marcin Król.

Król w wywiadzie dla Wirtualnej Polski podkreślił, że nie wierzy w sukces polityczny muzyka, a dalsze losy kandydata na prezydenta będą – jego zdaniem wyglądać „źle”.

Nic mu się nie uda. Albo trochę rozwali i też nic mu się nie uda. Natomiast nie wiadomo, kto wykorzysta wyłom, jaki zrobił. Mogą to być bardzo różne siły, ale na pewno się pojawią. Możemy mieć nadzieję albo się obawiać

— powiedział rozmówca wp.pl.

Prof. Marcin Król przyznał jednak, że nie zna poglądów wokalisty.

A jakie poglądy ma Paweł Kukiz? Nie, nie zagłosowałbym na niego, ponieważ nie znam jego poglądów. Sama energia to za mało

— stwierdził prof. Marcin Król.

Paweł Kukiz nie pozostał bierny wobec takich słów. Muzyk odniósł się do wypowiedzi Króla w poście na Facebooku.

Pan profesor Marcin Król, uczestnik obrad Okrągłego Stolca, członek Komitetu Wyborczego Tadeusza Mazowieckiego, odznaczony przez B. Komorowskiego był łaskaw udzielić Wirtualnej Polsce wywiadu… Pan profesor nie zna moich poglądów. I to pana profesora przekonuje, że „nic się nie uda”. Panie profesorze, skoro idzie Pan na odsiecz Systemowi, który Pan współtworzył przy Stolcu to proszę się lepiej przygotować. Pan wygoogluje łaskawie moje nazwisko to się Pan dowie o poglądach. Sporo o nich. Ewentualnie niech Pan zadzwoni i coś doradzi, żeby się udało. Ale PBK niech Pan już więcej nie doradza bo Pański System runie na amen

— napisał Kukiz.

Zapewne takiej reakcji prof. Król się nie spodziewał. Do tej pory był przyzwyczajony do odgrywania roli dyżurnego autorytetu., z którym polemizować nie wypada.

gah

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.