Grodzka kandydatem na prezydenta. Rekomendacji udzieliła jej Partia Zielonych

Fot. M. Czutko
Fot. M. Czutko

Janusz Palikot może mieć kolejny powód do zmartwień. Po tym, jak opuścił go Robert Biedroń, teraz kłopotem może być dla niego kandydatura Anny Grodzkiej w wyborach prezydenckich.

Tak, będę kandydować na prezydenta

— powiedziała portalowi Wirtualna Polska posłanka Anna Grodzka.

Grodzka podkreśliła, że nie ma innego wyjścia, a rekomendacji udzieliła jej Partia Zielonych. Posłanka podkreśla, że nie obawia się „braku szacunku polityków”, na jaki wskazywała w wywiadzie dla Radia Zet Barbara Nowacka.

Na szczęście to nie politycy podejmują decyzję

— zaznaczyła posłanka.

Kandydatura Grodzkiej jest jednak dopiero jedną z kilku kandydatur Partia Zielonych i dziesięciu lewicowych organizacji. O tym, która będzie ostateczna mają zdecydować internauci. Nazwiska wszystkich kandydatów w lewicowych prawyborach mają zostać ogłoszone do końca stycznia.

Pozostawiam sobie jednak furtkę - jeśli w organizowanych prawyborach pojawi się kandydat, którego sama będę chciała poprzeć, to zrezygnuję z kandydowania

— podkreśliła w rozmowie z Wirtualną Polką Grodzka.

Podobno konkurentem Grodzkiej może być Ryszard Kalisz.

Tak, zapraszamy Ryszarda Kalisza do kandydowania w prawyborach. Zapraszamy wszystkich, którzy poczuwają się do etosu lewicy społecznej. Jeśli jednak Ryszard Kalisz się zdecyduje, to raczej będę z nim konkurowała, nie zrezygnuję

— zapowiedziała posłanka.

Robi się coraz ciekawiej… Niebawem lewica będzie miała więcej kandydatów (tudzież kandydatek), niż ugrupowań, które są zdolne zebrać podpisy. Ciekawe, czy i tym razem doczekamy się nagrania Janusza Palikota z piwnicy.

gah/wp.pl/Radio ZET

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.