"Rz": Godson broni się przed zarzutami tabloidów i CBA: Chcą mnie oczernić!

Kłopoty Johna Godsona. W weekendowym wydaniu dziennik „Fakt” pisał o zastrzeżeniach, jakie Centralne Biuro Antykorupcyjne ma do posła w sprawie pomieszczeń na biura poselskie, jakie wynajmuje.

Godson wynajmuje bowiem biuro od Instytutu Afrykańskiego, którego… sam jest prezesem. Co prawda nie ma tu złamania prawa, ale CBA i tak postanowiło skierować sprawę do Sejmu. Godson, który kandyduje na prezydenta Łodzi, mógłby mieć spory kłopot - przynajmniej wizerunkowy.

O sprawie pisze „Rzeczpospolita”.

Polityk broni się przed zarzutami, zapewniając, że chce, by wszystko odbywało się w atmosferze przejrzystości i że sam nie ma nic do ukrycia. Zarzuca też mediom, że te chciały go zdyskredytować.

A my publikujemy oświadczenie Johna Godsona w całości:

Oświadczenie w sprawie donosu do CBA w związku z umową najmu lokalu przez Biuro Poselskie Johna Godsona

W związku z artykułem w jednym z tabloidów oraz toczącymi się dyskusjami w forach internetowych sprawie podnajmowania przez moje Biuro Poselskie pomieszczeń od Instytutu Afrykańskiego, którego jestem prezesem, przedstawiam następujące oświadczenie:

1) Biuro Poselskie Johna Godsona podnajmuje pomieszczenia od Instytutu Afrykańskiego od momentu, gdy po raz pierwszy zostałem posłem tj. od 14 grudnia 2010. Informacja ta jest w posiadaniu Kancelarii Sejmu, zgodnie z obowiązkiem niezwłocznego przekazania tam kopii każdej umowy najmu. 2) Bardzo interesujący jest fakt, że sprawa dopiero teraz została doniesiona do CBA, mimo, że informacja jest dostępna od 4 lat. W tej sprawie nasuwają mi się pewne pytania: - Kto doniósł do CBA w tej sprawie? - Dlaczego nie stało się to wcześniej, a dopiero teraz, tuż przez przed wyborami, w których startuję, jako kandydat na Prezydenta Miasta Łodzi? - Jak to się stało, że donos skierowany do CBA trafił także do tabloidów? 3) Interesującym jest także fakt, że każde jak dotąd ważne wybory poprzedzane są wydarzeniami mającymi zdyskredytować moją osobę.

1. Przed wyborami parlamentarnymi w 2011r. ktoś napisał do mojego byłego miejsca pracy  w IITA w Nigerii, przedstawiając się jako agencja zatrudnienia. W związku z tym, że, jak twierdził, aplikuję o pracę, potrzebne są wszelkie informacje na mój temat z poprzedniego miejsca pracy. Na szczęście, mój były szef i obecnie przyjaciel skontaktował się ze mną w tej sprawie i poinformował mnie o zdarzeniu. Od razu wyjaśniłem, że nie staram się o żadną pracę. Startuję w wyborach, więc pytanie skierowane do niego to tylko próba znalezienia czegoś na mnie. 2. Akcja Solidarności przeciwko mnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014r. Akcja skierowana byla przeciwko mnie jako jedynemu kandydatowi do PE w województwie łódzkim, z grona wielu posłów, którzy głosowali za przedłużeniem wieku emerytalnego zgodnie z decyzją Koalicji rządzącej, mimo, iż nie byłem już nawet członkiem PO. 3. Wspomniana już akcja CBA w momencie gdy jestem kandydatem na prezydenta Łodzi. 4) W sprawie podnajmu Biura – wyjaśniam, co następuje:

2. Instytut Afrykański nie jest właścicielem budynku przy ulicy Kilińskiego 177. 2. Instytut Afrykański wynajmuje biuro od firmy prywatnej o łącznej powierzchni blisko 100m2 za kwotę 1937,69 PLN plus inne koszty związane z eksploatacją biura. Właściciel, na moją pisemną prośba o zwolnienie mnie z tajemnicy handlowej i pozwolenie na ujawnienie kwoty odpowiedział pozytywnie, co daje mi możliwość podania jej do publicznej wiadomości. 3. Za pieniądze Instytutu lokale te zostały wyremontowane oraz w pełni wyposażone. Koszt remontu i wyposażenia to około 100,000 PLN. 4. Obecne Biuro było także wykorzystywane przeze mnie, jako biuro radnego do dyżurów. 5. Kiedy zostałem Posłem podjąłem decyzję, że nie ma sensu tworzenie kolejnego biura  i wydawanie kilkadziesiąt tysięcy złotych z pieniędzy podatników na jego wyposażenie i że wystarczy podnająć od Instytutu biuro płacąc tylko za wynajęcie oraz za amortyzację sprzętów i wyposażenie Instytutu 6. Biuro poselskie Johna Godsona podnajmuje 2 pomieszczenia od Instytutu (sekretariat oraz gabinet posła) o łącznej powierzchni około 60 m2 oraz ma dostęp do w pełni wyposażonej Sali konferencyjnej. Za podnajęcie tych w pełni wyposażonych pomieszczeń, Biuro poselskie, płaci kwotę 2200 zł miesięcznie, która w całości przeznaczona jest na opłaty za wynajęcie budynku oraz inne koszty związane z eksploatacją lokali. 7. Biuro Poselskie jest oddzielone od Instytutu. Pomieszczenia te są w pełni wykorzystywane przez Biuro Poselskie Johna Godsona. 8. Instytut Afrykański nie zarabia na podnajmowaniu pomieszczeń dla Biura Poselskiego Johna Godsona. 9. Podnajmując pomieszczenia dla Biura Poselskiego od Instytutu Afrykańskiego chciałem raczej oszczędzić pieniądze podatników, a nie wykorzystać swój urząd do wzbogacenia Instytutu, którego jestem prezesem – nadmieniam, prezesem społecznym.

5)W związku z prośbą CBA o kontrolę, Kancelaria Sejmu przeprowadziła kontrolę mojego Biura oraz sprawdzała umowy podnajmu pomiędzy Instytutem Afrykańskim a Biurem Poselskim Johna Godsona – i nie zostały znalezione jakiekolwiek nieprawidłowości. 6) W mediach usłyszałem nieoficjalną wypowiedź CBA, cytuję: „Poseł nie dopuścił się przestępstwa, ale z moralnego punktu widzenia, jego postępowanie jest bardzo wątpliwe”. Takich wątpliwościach nie miałem i nie mam. 7) Aby nie było żadnych wątpliwości moralnych, podjąłem decyzje znalezienia innego biura  dla Biura Poselskiego. W związku z tym, zwróciłem się do Prezydent Miasta Łodzi o wskazanie lokalu z zasobów gminy na moje biuro poselskie. 8) Instytut Afrykański w trybie natychmiastowym wypowiada umowę podnajmu. Do czasu znalezienia nowego lokalu, Biuro Poselskie może korzystać z lokalu Instytutu nieodpłatnie. Podsumowując chciałbym zaapelować do moich kontrkandydatów i oponentów o uczciwość podczas tej kampanii. Używanie takich „chwytów” uważam za niegodne. Jest mi bardzo przykro, że w ten sposób staramy się dyskredytować innych. Brzydzę się takimi metodami i deklaruję, że nigdy takich metod nie używałem i nie użyję.

Dziękuję, John Godson

wwr, rp.pl