"Bezpodstawne zakazanie wydawania czasopisma >>wSieci<< stanowi rażące naruszenie prawa obywateli do informacji" - czy RPO zareaguje?

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wystąpiło do Rzecznik Praw Obywatelskich w sprawie decyzji sądu zakazującej ukazywania się tygodnika "wSieci". CMWP SDP prosi prof. Irenę Lipowicz o podjęcie działań "związanych z zagwarantowaniem obywatelom poszanowania ich konstytucyjnych praw i wolności".

Publikujemy pełną treść pisma.

 

Rzecznik Praw Obywatelskich

Pani Prof. Irena Lipowicz

Al. Solidarności 77

00-090 Warszawa

 

 

Szanowna Pani Profesor,

Występując w imieniu Centrum Monitoringu i Wolności Prasy, instytucji broniącej wolności słowa, jesteśmy głęboko zaniepokojeni treścią postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 stycznia 2013 roku, wydanego w sporze pomiędzy Fratria sp. z o.o. a Presspublica sp. z o.o., sygn. akt XXVI GCo 1/13, w przedmiocie  udzielenia zabezpieczenia.

W naszej ocenie wskazane orzeczenie jest rażąco sprzeczne z obowiązującymi przepisami prawa oraz zasadami współżycia społecznego i tym samym podważa zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Co więcej, postanowienie to może ograniczać wolną konkurencję, prawo do wyrażania własnych poglądów i opinii, tłumić krytykę prasową, a także naruszać prawo obywateli do informacji oraz swobodnego wyboru nabywanych przez nich towarów.

Zwracamy się wobec tego z prośbą o podjęcie przez Panią, w ramach posiadanych uprawnień, działań związanych z zagwarantowaniem obywatelom poszanowania ich konstytucyjnych praw i wolności.

W dniu 18 stycznia 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie, na mocy którego zabezpieczył roszczenie Presspublica sp. z o.o. i zakazał Fratria sp. z o.o., na czas trwania procesu, korzystania z oznaczenia „W Sieci”, które to jest tytułem wydawanego przez nią czasopisma.  W uzasadnieniu sąd podniósł, że wnioskodawca uprawdopodobnił, iż Fratria sp. z o.o. narusza zasady uczciwej konkurencji, co nie jest zgodne z prawdą. Sąd wskazał, że wnioskodawca w kwietniu 2011 roku stworzył serwis internetowy „W sieci opinii”, którego treść jest dostępna również w internetowej wersji tygodnika „Uważam Rze”. Na tej podstawie, Sąd niesłusznie uznał, że stosowanie przez zobowiązaną oznaczenia „W sieci” może wprowadzać czytelników w błąd ze względu na podobieństwo brzmienia tytułu wydawanej przez nią gazety z nazwą portalu internetowego uprawnionej. Z tego powodu sąd udzielił Prespublica sp. z o.o. zabezpieczenia, pomimo tego, że miał świadomość, iż zobowiązana dokonała rejestracji używanego przez nią tytułu prasowego (postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 11 października 2012 roku, III NS Rej.Pr. 280/12) oraz, że uprawniona nie zarejestrowała znaku towarowego „W Sieci”. Tym samym, postanowieniem z dnia 18 stycznia 2013 roku Sąd Okręgowy podważył postanowienie sądu rejestrowego z dnia 11 październik 2012 roku, do czego nie był uprawniony. Orzeczenie to jest niezgodne z prawem, a ponadto narusza wolności i prawa obywateli, zagwarantowane Konstytucją RP.

Należy wskazać, że tytuł jest oznacznikiem pisma, wyróżnia go od innych za pomocą słowa, zbioru słów bądź odpowiednich opracowań graficznych odpowiadających określonym standardom i wymaganiom rynku. Dostosowany jest do określonego kręgu adresatów bądź potencjalnych adresatów. Rozszerzanie kręgu odbiorców, zaspokajanie ich potrzeb w sposób bardziej doskonały niż inni konkurencyjni wydawcy, sprzyjają stabilizacji i utrzymaniu się wydawcy na konkurencyjnym rynku prasowym.

Zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, do sadu rejestrowego należy ocena czy nazwa danego dziennika narusza prawa innego wydawcy do tytułu czy też nie. Na tej podstawie sąd podejmuje decyzje o dokonaniu wpisu do Rejestru Dzienników i Czasopism, bądź o odmowie dokonania takiego wpisu. Wydane w tej kwestii postanowienie jest ostateczne i nie podlega weryfikacji w toku postępowań, prowadzonych przez inne sądy. Skoro sąd rejestrowy postanowieniem z dnia 11 października 2012 roku, sygn. akt III NS Rej.Pr. 280/12 dokonał rejestracji czasopisma „W sieci”, to Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę o sygn. akt XXVI GCo 1/13 nie miał prawa podważać tego orzeczenia.

Należy wskazać, że na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy Prawo prasowe, wydawanie dziennika lub czasopisma wymaga rejestracji w sądzie okręgowym właściwym miejscowo dla siedziby wydawcy. Artykuł 21 wskazanej ustawy przesądza o odmowie przez sąd rejestracji tytułu prasowego wówczas, gdy jej dokonanie stanowiłoby naruszenie przepisów ustawy albo prawa do ochrony nazw istniejącego tytułu prasowego. Rejestracja służy zatem zapobieżeniu istnienia na rynku prasowym pism o identycznych tytułach. Wskazany przepis Prawa prasowego upoważnia sąd rejestrowy do odmowy rejestracji tytułu prasowego, jeżeli jej udzielenie stanowiłoby naruszenie przepisów ustawy Prawo prasowe albo prawa do ochrony nazw istniejącego już tytułu prasowego. Natomiast wydane na podstawie Prawa prasowego rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 lipca 1990 roku, w § 4 ust. 2 zobowiązuje sąd rejestrowy do zasięgnięcia przed wydaniem postanowienia informacji, czy nazwa dziennika lub czasopisma nie jest zbieżna z istniejącym już tytułem prasowym. Użyty w tym rozporządzeniu zwrot „zbieżny” ma dosłowne znaczenie szersze niż określenie „identyczny”. Jednakże jego znaczenie nie może być wykładane w oderwaniu od hipotezy art. 21 Prawa prasowego, który upoważnia do odmowy rejestracji, gdyby m.in. zarejestrowanie stanowiło naruszenie prawa do ochrony nazwy istniejącego już tytułu prasowego. Taka regulacja ustawowa oznacza potrzebę badania przez sąd w toku postępowania rejestrowego, czy mający być zarejestrowany tytuł prasowy odróżnia się dostatecznie od już istniejącego oraz czy proponowany tytuł nie będzie mylony z już istniejącym. Muszą zatem między tytułami prasowymi zachodzić elementy je różnicujące, co nie znaczy, że nie mogą być podobne w niektórych elementach (określeniach) składowych tytułów. Na rynku prasowym mogą więc funkcjonować tytuły prasowe o nazwach podobnych. Powyższe rozważania uzasadniają tezę, że sąd w postępowaniu rejestrowym, mającym na celu zarejestrowanie tytułu prasowego, bada, czy na rynku prasowym istnieje tytuł prasowy identyczny ze zgłoszonym do zarejestrowania.

[ Za: Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 1 grudnia 1997 roku, III CKN 443/97 ]

 

Stanowisko prezentowane przez Centrum Monitoringu i Wolności Prasy znajduje swoje potwierdzenie w orzecznictwie, zgodnie z którym:

Rejestracja tytułu prasowego ma na celu zapobieżenie funkcjonowania na rynku prasowym dzienników lub czasopism o identycznych tytułach, przeto w postępowaniu rejestracyjnym sąd bada, poza wymogami formalnymi wniosku określonymi w art. 20 ust. 2 Prawa prasowego, czy zgłoszony tytuł nie będzie mylony z już istniejącym. Celowi temu służy informacja, której zasięga stosownie do § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 lipca 1990 r. co do zbieżności nazwy dziennika lub czasopisma z istniejącym już tytułem prasowym.

[Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 1 grudnia 1997 roku, III CKN 443/97 ]

 

Tytuł czasopisma  „W sieci” nie jest identyczny z nazwą strony internetowej „W sieci opinii” ani z internetowym wydaniem tygodnika „Uważam Rze”. Wprawdzie w tytule prasowym mieści się nazwa „W sieci”, ale ten tytuł pozbawiony jest dalszych określeń, które różnicują go w stosunku do tytułu portalu internetowego, co z kolei nie pozwala uznać obu tytułów za identyczne. Co więcej, oczywistym zdaje się, że pomyłka taka nie może nastąpić ze względu na formę obu mediów, bowiem „W sieci” ma formę papierowej gazety, zaś „W sieci opinii” formę portalu internetowego. Każdy przeciętny czytelnik lub internauta będzie w stanie ocenić, że przedmiotowe środki przekazu nie są ze sobą tożsame. Tym samym nie istnieje żadna obawa naruszenia przez Fratria sp. z o.o. prawnie chronionych interesów Presspublica sp. z o.o.

W naszej ocenie, bezpodstawne zakazanie Fratria sp. z o.o. wydawania czasopisma „W sieci” stanowi rażące naruszenie prawa obywateli do informacji, a także do swobody wyboru nabywanych przez nich produktów. Postanowienie to stanowi także przejaw ograniczenia krytyki prasowej oraz prawa do swobody działalności gospodarczej. Prawa te i wolności zagwarantowane są natomiast Konstytucją RP, co powoduje, że postanowienie sądu sprzeczne z nimi nie powinno się ostać.

Wobec powyższego, zwracamy się z prośbą o podjęcie stosowanych działań w celu zagwarantowania obywatelom przestrzegania przez Państwo ich konstytucyjnych praw i wolności.

 

Z poważaniem,

Wiktor Świetlik, Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP

Mec. Artur Wdowczyk, Doradca Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP

 

CZYTAJ TAKŻE:

Prof. Grażyna Ancyparowicz w "Sieci": "Polska gospodarka jest jak lokomotywa opanowana przez zbieraczy złomu. Za chwilę wszystko przestanie działać"

Wolność słowa - termin nadużywany, wartość niedoceniana. Zakaz wydawania tygodnika pod tytułem "W Sieci" jest bardzo niebezpiecznym momentem

Z radością informujemy, iż stałym współpracownikiem tygodnika " Sieci" został Marcin Wolski, pisarz, publicysta, scenarzysta

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.