Kto i za co powinien zostać zdelegalizowany? "Może zdelegalizujmy postkomunistów lub wyślijmy ich wszystkich do Wietnamu"?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

„Nie zgadzamy się na próby obalenia ładu konstytucyjnego obowiązującego w Polsce. Wzywamy rząd do reakcji” - to fragment deklaracji „Stop faszyzmowi”, do której dotarły „Wiadomości” TVP1. Dokument w sobotę podpiszą liderzy SLD i Ruchu Palikota.

„Nie zgadzamy się na próby obalenia ładu konstytucyjnego obowiązującego w Polsce. Wzywamy władze do wypełnienia konstytucyjnych zobowiązań wobec obywateli. Pamiętajmy - zło zaczyna się od milczenia zwykłych ludzi” - czytamy w dokumencie, do treści którego dotarły „Wiadomości” TVP1.

(Szkoda, że tego zapału w "docieraniu" nie widać, gdy chodzi o tragedię smoleńską).

Deklaracja to kolejny ruch SLD. Partia chce wnioskować o delegalizacją Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego, co wywołało kontrreakcję. Na Facebooku już pojawił się apel o delegalizację SLD, strona ma ponad 15 tys. fanów.

Trafnie na pytanie kogo i za co zdelegalizować odpowiedział też Adam Słomka z KPN-OP, który w liście nadesłanym do naszej redakcji stwierdza:

Pomysły delegalizacyjne pogrobowców PZPR. Może wyjedziecie do Wietnamu!

Partie postkomunistyczne: SLD tow. Millera i Ruch Palikota z Urbanem na „tylnym siodełku” zapowiedziały wniosek o delegalizację „faszystowskich” ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. Lewacy zapomnieli, że ich działalność w III RP rozpoczęła się od pożyczki towarzyszy z Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Skoro pierwsza poczwarka PZPR, tj. Socjaldemokracja RP rozpoczęła okres postkomuny od zewnętrznych środków finansowych to towarzysze ludowi demokraci z SLD powinni o delegalizacji mówić wyłącznie pod swoim adresem.

Faszyzm jest ruchem historycznie późniejszym niż polska Narodowa Demokracja. Polscy narodowcy w dużej części wspierali walkę z germanizacją. Wraz ze środowiskiem Sanacji mają wielki wkład w odzyskanie niepodległości w 1918 r. Za to SLD i zaplecze Palikota w osobie tow. rzecznika Urbana swoje początki ideowe biorą w masowych mordach roku 1917.

Towarzysze SLD-owcy starszej daty piastowali wysokie funkcje partyjno-rządowe w niedemokratycznej PRL. Ich pochody pierwszomajowe były w przeszłości jak i w teraźniejszości dowodem przywiązania do czerwonego totalitaryzmu. To dzięki postkomunistycznemu dziedzictwu w policji, prokuraturze i sądownictwie mamy tyle zjawisk korupcyjnych i działań antyspołecznych. Dlatego może zdelegalizujmy postkomunistów lub wyślijmy ich wszystkich na Białoruś lub do Wietnamu. Tego państwa, w którym całkiem niedawno gościł towarzysz Miller.

Adam Słomka

Przewodniczący Konfederacji Polski Niepodległej-OP

Poseł na Sejm RP (1991-2001)

Z wezwań do delegalizacji narodowców może być pożytek - przypomnienie nam, że rzeczywiście są w Polsce organizacje wymagające delegalizacji.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych