Przywrócili nad stocznię imię komunistycznego zbrodniarza, twórcy systemu nienawiści. Ale są ludzie, którzy protestują. ZDJĘCIA!

Napis, który burzy krew. (Fot. Sławomir Cenckiewicz)
Napis, który burzy krew. (Fot. Sławomir Cenckiewicz)

17 maja o godzinie 19.00 pod Stocznią Gdańską kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko powrotowi Włodzimierza Lenina i Orderu Czerwonego Sztandaru na historyczną bramę nr 2. Protest miał w dużej mierze charakter happeningu.

Zdjęcia Sławomira Cenckiewicza.

CZYTAJSławomir Cenckiewicz dla wPolityce.pl z manifestacji w Gdańsku: „Mówię Lenin - myślę Adamowicz”

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.