"Zrezygnowałem z pełnienia funkcji rzecznika Stowarzyszenia >>Solidarni 2010<<"

Samuel Rodrigo Pereira próbuje uzyskać od Adama Michnika wyjaśnienie, dlaczego "Gazeta Wyborcza" czci Armię Czerwoną
Samuel Rodrigo Pereira próbuje uzyskać od Adama Michnika wyjaśnienie, dlaczego "Gazeta Wyborcza" czci Armię Czerwoną

Pragnę oficjalnie poinformować, iż zrezygnowałem z pełnienia funkcji rzecznika Stowarzyszenia "Solidarni 2010". Paweł Hermanowski, jako wiceprezes Zarządu poinformował mnie wczoraj drogą smsową iż zostaję za to usunięty ze Stowarzyszenia. Z ubolewaniem przyjmuję tę decyzję.

Nie ukrywam, iż jako członkowi założycielowi i jednemu z 3 inicjatorów samej idei Stowarzyszenia (obok Ewy, Janka i Marii, obecnie mojej żony) jest mi przykro z takiego kierunku działań Stowarzyszenia. Poświęciłem Mu ponad rok aktywnej działalności i tego czasu nie żałuję, gdyż nie był to czas poświęcony jedynie Stowarzyszeniu, ale przede wszystkim ludziom i Polsce.

Jednocześnie jestem dumny, że mogłem działać w tak wspaniałym ruchu społecznym, który - wciąż wierzę - ma potencjał do czynienia rzeczy wielkich.

Pozostawiam po sobie ideę spotkań pod Namiotem, które jako oddolna debata o stanie Polski, już dzisiaj wpisały się w najnowszą historię naszego kraju. Byli z nami m.in. prof. Legutko, prof. Krasnodębski, dr Fedyszak-Radziejowska, Macierewicz, Dorn, Wildstein, Ziemkiewicz, Jan Pietrzak i wielu innych wspaniałych ludzi.

Zaczęły się one od 18 maja i trwają do dziś. Dziękuję Beacie Sławińskiej za ich kontynuowanie. Po owocach, widzę że prowadzenie spotkań oddałem w dobre ręce.

Przede wszystkim chciałem podziękować ludziom, wszystkim Tym których poznałem i tych, których nie miałem jeszcze okazji poznać osobiście. Podziękować za zaangażowanie, wsparcie i to co pozwala wciąz mieć nadzieję na rozwój Stowarzyszenia. To ludzie tworzą nasz ruch, nie machiny biurokracji, dlatego to Im najbardziej chciałem podziękować za to, że miałem zaszczyt razem z Wami być Solidarnym 2010.

Z poważaniem
Samuel Rodrigo Pereira

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.