Sejmowe korytarze mają swoje barwy i swoją specyfikę. Reporterzy kręcą się zazwyczaj wokół tzw. stolików dziennikarskich, łowiąc wypowiedzi polityków i czekając na kolejne parlamentarne burze. Ot, nic specjalnego.

Jedną z największych burz w ostatnich miesiącach była bez wątpienia sprawa związana z lotami marszałka Marka Kuchcińskiego - w wyniku której pan marszałek ustąpił ze stanowiska. Na łamach „Press” - branżowego pisma, które nie kryje swoich sympatii i antypatii politycznych - odnajdujemy jednak ciekawy trop w sprawie kulisów tamtej historii.

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” dzieli się z „Press” opowieścią, w której na główne źródło jej kolegi po fachu (Mariusza Gierszewskiego z Radia Zet) wyrasta… poseł Platformy Obywatelskiej.

Dostałam cynk od osoby, która zajmuje się lotami od 20 lat. Wysłaliśmy maile do CIS, wszystkiemu zaprzeczyli. Zwróciłam się do swojego informatora, by wyciągnął kwity. Bał się. Wtedy dostałam informację od jednego z posłów, że Sławomir Nitras otrzymał dokumentację, przekazał je Radiu Zet, lada moment będzie konferencja

— przekonuje Justyna Dobrosz-Oracz.

Najwyraźniej to znany i ograny mechanizm działania - gdy parlamentarzysta Platformy dokopuje się (w ten czy inny sposób) do jakichś materiałów, przekazuje je do zaprzyjaźnionych reporterów z zaprzyjaźnionych rozgłośni, by po tym wszystkim zorganizować konferencję prasową, bulwersując się ujawnionymi przez redakcję informacjami.

Obieg zamknięty, role odegrane, tylko publiczność może nie zawsze połapać się, o co chodzi i jak to naprawdę wygląda. Tym bardziej warto docenić szczerość pani redaktor Dobrosz-Oracz. Ile jeszcze historii, którymi media III RP rozkręcały kolejne „trzydniówki” moralnego oburzenia, powstały gdzieś w siedzibie klubu Platformy? I czy tylko reporterzy Radia Zet korzystają z takich „kanałów” informacji?

Pytanie zawieszamy w próżni, życząc panu redaktorowi Gierszewskiemu nagród - wszak za właśnie te informacje (przekazane od posła Nitrasa, jak sugeruje pani redaktor Dobrosz-Oracz) otrzymał on nominacje do nagród i zaszczytów w branży. I tak to się kręci…

Odj