35. rocznica masakry w kopalni „Wujek”. Niewinni, nieuzbrojeni ludzie wówczas ginęli od kul. Tylko dlatego, że sprzeciwiali się czerwonej władzy. Dziś ich oprawcy walczą o emerytalne uposażenia i wspólnie z opozycją próbują obalić obecny rząd. TVN24 milczy o trwających właśnie uroczystościach. Stacja, która walczy rzekomo o dostęp do informacji, zablokowała poruszające przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy. Zamiast tego pokazuje absurdalne popisy sejmowe opozycji w Sejmie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Awantura w Sejmie. Kuchciński wykluczył z obrad Szczerbę, posłowie PO i N nadal okupują mównicę. [WIDEO]

To była zbrodnia i hańba. Jak można było strzelać z karabinów do bezbronnych ludzi? Nazywajmy rzeczy po imieniu

— mówił prezydent Andrzej Duda w Katowicach.

Stan wojenny nie był kulturalnym wydarzeniem. To, co działo się w czasie stanu wojennego nie było robione kulturalnie, jak to mogliśmy ostatnio usłyszeć. Kopalnia „Wujek” jest tego najbardziej dramatycznym świadectwem

— podkreślił, nawiązując do skandalicznej wypowiedzi płk. Mazguły na proteście byłych esbeków.

Widzowie TVN24 nie mieli szansy usłyszeć tych słów. Od kilku godzin oglądają absurdalną okupację mównicy sejmowej przez posłów Nowoczesnej i Platformy. Opozycja zwołuje już protest przed Sejmem. Z pewnością przyjdą tam ci, którzy próbowali ostatnio zablokować ustawę dezubekizacyjną.

TVN24 wraz z redakcjami Agory, Onetu, Rzczpospolitej i tabloidów zapowiedział na dziś akcję „dzień bez polityków”. W proteście przed planowaną w Sejmie reorganizacją pracy mediów, zaklinali się, że przez cały dzień nie pokażą parlamentamentarzystów. W połowie dnia TVN zmienił zdanie, gdy protest opozycji okazał się wystarczająco atrakcyjny, by wypełnić antenę. Na nic innego nie znaleziono miejsca przez wiele godzin.

TVN24 manifestuje dziś swoje przywiązanie do prawdy i informacji. Jak widać, wcale nie trzeba odcinać stacji od dostępu do informacji. Doskonale radzi sobie z tym sama.