Dwudziestosześcioletni bloger Tomasz Laskus został w poniedziałek laureatem nagrody im. Macieja Rybińskiego przyznawanej młodym felietonistom. Zwycięzca otrzymał statuetkę „Złotej Ryby” oraz nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. zł.
„Złota Ryba” została w poniedziałek przyznana po raz siódmy. W kapitule nagrody zasiadają m.in. bliscy patrona - żona Krystyna Grzybowska i córka Aleksandra Rybińska, a także publicyści i ludzie mediów: Mirosław Kowalski, Andrzej Krauze, Krzysztof Masłoń, Józef Orzeł, Jan Pietrzak, Tomasz Sakiewicz, Marcin Wolski i Rafał Ziemkiewicz.
„Pan Laskus jest naprawdę utalentowanym młodym człowiekiem i ja mu życzę wielkiej kariery w tej dziedzinie, a niech dla niego drogowskazem będzie Maciej Rybiński”
— mówiła, wręczając nagrodę, szefowa kapituły Krystyna Grzybowska.
Laureat jest blogerem portalu Salon24.pl, a nagrodzony został za felieton zatytułowany
„Michał Rachoń i Prezes Magister, czyli brak partnerstwa w dyskusji”
— poświęcony sporowi pomiędzy dziennikarzem TVP a b. prezesem TK Jerzym Stępniem - oraz za całokształt dotychczasowej twórczości.
Dziękując za wyróżnienie, Laskus podkreślił, że „każdy, kto pisze, (…) wie, jak ważne jest dla dziennikarza, blogera, publicysty, kiedy jest doceniony”.
„A ja jestem w tej wyjątkowej sytuacji, że jestem doceniony przez ludzi, którzy w dużej mierze kształtowali moje poglądy i formowali moje widzenie spraw społeczno-politycznych, więc dla mnie to jest zaszczyt podwójny”
— dodał.
Laureat zaznaczył też, że nagroda jest dla niego „nie tylko zaszczytem”, ale też „wielkim zobowiązaniem”.
„Do tej pory ja sobie pisałem jako Tomasz Laskus i czasami napisałem lepiej, czasami gorzej, komuś się spodobało bardziej, komuś mniej. Natomiast teraz będę już pisał jako Tomasz Laskus, laureat nagrody Złotej Ryby im. Macieja Rybińskiego, a takie uzupełnienie przy nazwisku powoduje - czy tego chcę, czy nie - że szczególnie nie wypada mi chałturzyć i będę starać się, żeby tego chałturzenia unikać”
— powiedział.
Wyróżnienie i dyplom od kapituły otrzymał ponadto dwudziestodwuletni bloger portalu wMeritum.pl Cezary Bronszkowski.
„Nasi laureaci tegoroczni są blogerami i oni są bardzo młodzi, bo my wspieramy, popieramy młodość”
— podkreślała Grzybowska.
Kandydatów do nagrody mógł zgłosić każdy - osoby fizyczne (w tym sami autorzy), instytucje i organizacje, a w szczególności dziennikarze, redakcje i wydawcy prasy oraz innych mediów, krytycy literaccy oraz członkowie kapituły. Wśród laureatów poprzednich edycji „Złotej Ryby” znaleźli się m.in. Łukasz Warzecha, Robert Mazurek, Wiktor Świetlik oraz Krzysztof Feusette.
Zmarły w 2009 r. Maciej Rybiński był dziennikarzem i publicystą. Jego felietony ukazywały się m.in. w „Rzeczpospolitej”, tygodniku „Wprost”, „Fakcie” oraz „Gazecie Polskiej”. Przed 1989 r. publikował zaś m.in. w pismach emigracyjnych: paryskiej „Kulturze”, „Kontakcie”, „Dzienniku Polskim”, „Dzienniku Żołnierza” i „Podglądzie”.
W zawodzie debiutował jako dziennikarz sportowy. Następnie został felietonistą tygodnika studenckiego „ITD”. Był także scenarzystą serialu „Alternatywy 4” i współautorem kryminałów.
Po wprowadzeniu stanu wojennego został aresztowany, a władze PRL obłożyły go zakazem wykonywania zawodu po tym jak nie przeszedł „pozytywnej weryfikacji”. Od września 1982 roku przebywał na emigracji: w Niemczech i w Wielkiej Brytanii.
W 2002 roku został laureatem Nagrody Kisiela (nagrodę przyznano mu za to, że „pisze, bo myśli”), a w 2009 r. pośmiertnie odznaczony został przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski - za
„wybitne zasługi dla rozwoju polskiej kultury, a w szczególności za osiągnięcia w twórczości publicystycznej i pracy dziennikarskiej będącej przykładem niezależności myślenia i odwagi głoszenia własnych poglądów” oraz „za zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce”.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/313048-tomasz-laskus-laureatem-zlotej-ryby-prestizowa-statuetke-przyznano-juz-po-raz-siodmy-zdjecia?wersja=mobilna