Jak to jest? Dobrze czy nie dobrze w „Rzeczpospolitej”?

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Hajdarowicz i Graś w żadnym wypadku nie stoją w jednym szeregu z wybitnymi publicystami, ale w jednej gazecie już tak? Pytam, bo bardzo jestem ciekaw Państwa zdania.

Czytam na portalu wPolityce.pl o odznaczeniu dziennikarzy „Rzeczpospolitej” przez prezydenta Komorowskiego:

„25 lat temu dziennik „Rzeczpospolita” przestał być własnością władzy, tak jak całe nasze państwo, które stało się własnością obywateli – podkreślił w czwartek prezydent Bronisław Komorowski. W rocznicę tamtych wydarzeń prezydent odznaczył dziennikarzy gazety. (…) Zarówno słowa Komorowskiego, jak i relacja na prezydenckich stronach internetowych jest dosyć groteskowa, jeśli pamiętać w jakich warunkach „przy śmietniku” i współudziale Pawła Grasia „Rzeczpospolitej” przetrącono kręgosłup, a „Uważam Rze” po prostu zarżnięto”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nocna „akcja” z Grasiem przy śmietniku, a teraz… Prezydent - ramię w ramię z Hajdarowiczem - wręczył ordery dziennikarzom „Rz”

Są to słowa ostre, ale – moim zdaniem - prawdziwe, po stokroć prawdziwe.

Gdy parę lat temu pacyfikowano „Rzeczpospolitą” protestowało wielu dziennikarzy tej gazety, protestowali też ludzie dobrej woli spoza redakcji. Dużo mówiono wtedy o bojkotowaniu tych, co to pismo zarżnęli, np. o właściciela „Rzepy” Hajdarowicza. Później było jeszcze ostrzej, bo przecież ci sami ludzie zniszczyli znakomite „Uważam Rze”.

Teraz czytam o odznaczeniach w „Rzeczpospolitej” i mam odruch podobny jak autor zacytowanej na początku informacji z portalu wPolityce.pl. Ta uroczystość i prawienie o wolności i niezależności „Rzeczpospolitej” od władzy to groteska. Ale mam też w oczach numer sobotniego magazynu „Rzeczpospolitej” sprzed tygodnia, a w nim znakomite teksty: Roberta Mazurka, Andrzeja Nowaka, Jadwigi Staniszkis, Piotra Zaremby, Rafała A. Ziemkiewicza. W ostatnim numerze tego magazynu: Piotr Skwieciński, Piotr Semka, Ryszard Bugaj, Irena Lasota. To naprawdę kawał wartościowego piśmiennictwa. A przecież właściciel gazety się nie zmienił. Nadal jest nim Hajdarowicz, ten „układający się z Grasiem przy śmietniku, żeby przetrącić kręgosłup wolnej prasie”.

Więc to czy dobrze, że w jego gazecie piszą tak wartościowi autorzy, czy nie dobrze?

Nie chcę tego oceniać. Ale bardzo chcę poznać Państwa opinię. Dlatego pytam.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.