„Największym sukcesem dla mnie będzie, kiedy polskie rodziny powiedzą mi na zakończenie kadencji, że żyje im się lepiej. Cieszę się, że słyszę to już teraz, i mam nadzieje usłyszeć to za 5 lat, kiedy uda nam się jeszcze bardziej zmniejszyć dystans pomiędzy wielkimi ośrodkami a małymi miasteczkami i wsią” - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”. W podobnym tonie wypowiedział się dla „Gazety Polskiej Codziennie” oraz „Super Expressu”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Andrzej Duda: chcę dać Polakom równe szanse
Gwarantuję, że zrobię wszystko, żeby podział na Polskę A i Polskę B odszedł w przeszłość. Wszystkim Polakom chcę dać równe szanse – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie opublikowanym w piątek w „Naszym Dzienniku”.
Największym sukcesem dla mnie będzie, kiedy polskie rodziny powiedzą mi na zakończenie kadencji, że żyje im się lepiej. Cieszę się, że słyszę to już teraz, i mam nadzieje usłyszeć to za 5 lat, kiedy uda nam się jeszcze bardziej zmniejszyć dystans pomiędzy wielkimi ośrodkami a małymi miasteczkami i wsią
— powiedział prezydent.
Ocenił, że Rafał Trzaskowski „chce zatrzymać inwestycje, które mają na celu skończyć z wykluczeniem mieszkańców prowincji”.
Ja gwarantuję, że zrobię wszystko, żeby podział na Polskę A i Polskę B odszedł w przeszłość. Chcę żebyśmy zapomnieli, że kiedyś w ogóle takie nazwy funkcjonowały
— stwierdził prezydent.
Zbudujemy 200 przystanków kolejowych, drogi lokalne, Centralny Port Komunikacyjny wraz z 10 liniami kolejowymi. W ramach tego projektu ma powstać 1600 nowych torów kolejowych, które wreszcie połączą nasz kraj w jedną spójną sieć kolejową
— wskazał Andrzej Duda.
Bez tych inwestycji, bez dobrej sieci transportu poza wielkimi ośrodkami rozwój biznesu jest bardzo utrudniony. Wszystkim Polakom chcę dać równe szanse
— zaznaczył.
Duda w „GPC”: rodzina jest fundamentem mojej polityki
Rodzina jest fundamentem mojej polityki. To jej poświęcam największą uwagę. Jestem dumny, że przez pięć lat mojej prezydentury udało się nam tak wiele zmienić, tak wiele pomóc polskim rodzinom – mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” prezydent Andrzej Duda.
Zwraca w nim uwagę, że to nie tylko programy społeczne, jak 500+ czy Dobry Start, lecz także takie zmiany w prawie jak choćby ta, która uniemożliwia odbieranie dzieci ze względu na biedę.
Karta Rodziny z jednej strony jest podsumowaniem dotychczasowej polityki, którą prowadzę, a z drugiej strony jest deklaracją działań, jakie chciałbym podejmować w drugiej kadencji, jeśli wygram wybory
— wskazał prezydent.
Świat zmienił się w ciągu kilku miesięcy. Gwarancja utrzymania ambitnej polityki rodzinnej jest dziś jeszcze ważniejsza. Te transfery stabilizują domowe budżety milionów Polaków. Kolejne wyzwania, przed którymi teraz stoimy, to wsparcie rodziców na rynku pracy, rozwój pracy zdalnej
— dodał.
Odnosząc się do pytania o związki osób tej samej płci, Duda stwierdził, że „jeśli chodzi o małżeństwa osób tej samej płci, to polska Konstytucja, na którą opozycja tak chętnie się powołuje, jest jednoznaczna”.
Artykuł 18 mówi o ochronie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Konstytucji trzeba przestrzegać
— przypomniał.
Duda dla „Super Expressu”: jestem prezydentem, który zasypuje podziały
Od 2015 roku zajmuję się sprawami, które są dla Polaków ważne, a nie sprawami, które są dla mnie wygodne – wskazał na łamach piątkowego „Super Expressu” prezydent Andrzej Duda.
Od 2015 roku zajmuję się sprawami, które są dla Polaków ważne, a nie sprawami, które są dla mnie wygodne. Zasypywaniem różnic między bogatymi a biednymi, między prowincją a wielkimi miastami, wsparciem emerytów i rodzin, tym zajmuję się od dawna, a efekty Polacy widzą na co dzień
— powiedział Duda pytany, czy wejście w tematykę LGBT nie jest błędem i czy nie należało podkreślać polityki społecznej.
Prezydent wskazał, że „program 500+ zlikwidował biedę wśród dzieci w 95 proc. proc”.
Myślę, że dla mojego kontrkandydata każdy temat jest trudny, inaczej nie musiałby tak często zmieniać zdania
— stwierdził.
Pytany, czy „po złych doświadczeniach z ułaskawieniami ta prerogatywa nie powinna zostać zniesiona”, Duda odparł, że „dla niektórych osób to ostatnia szansa na powrót do normalnego życia w społeczeństwie”.
Ja z zasady korzystam z tej formuły w sposób niezwykle powściągliwy. Spośród wszystkich prezydentów na przestrzeni całej kadencji korzystałem z tego prawa najrzadziej. Zawsze taką decyzję poprzedzam wnikliwymi analizami, zwracam uwagę na rekomendacje odpowiednich instytucji
— zapewnił.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508649-pad-w-polskiej-prasie-wsparciem-rodzin-zajmuje-sie-od-dawna