Dzisiaj opozycja pokazała, że premier, który wyciągnął rękę, namawiając do dialogu, zawiódł się. Ta wyciągnięta ręka zawisła w powietrzu. Najbardziej wybrzmiała propozycja poważnej rozmowy o przyszłości. Na tę propozycję odpowiedziały krzyki, bicie rękami w pulpity i śmiech

– powiedział minister Michał Dworczyk na antenie TVP Info.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odniósł się do dzisiejszego wystąpienia Mateusza Morawieckiego w Sejmie. Zaznaczył, że niektórzy mogą uznać przeprowadzenie głosowania nad wotum zaufania dla premiera jako sprawne zagranie.

Premier Morawiecki mówi co innego – mniej ważne jest kto, ale jak rządzi i co chce osiągnąć

– stwierdził.

Premier jutro wylatuje do Brukseli i musiał mieć mocny mandat, by rozmawiać z partnerami i z Unią Europejską o tak ważnych sprawach jak Brexit czy przyszły budżet UE

– dodał.

Dworczyk mówił też o jutrzejszych rozmowach, w których udział weźmie polski premier.

To co Unia musi najważniejszego zrobić, to poradzić sobie z Brexitem i zmierzyć się z budżetem. To są prawdziwe problemy. Po raz kolejny może dojść do sytuacji, że niektórzy politycy będą chcieli podnieść tematy zastępcze

– powiedział.

Chcemy rozmawiać ze wszystkimi organami UE. Jesteśmy otwarci na współprace. Tylko dialog, tylko rozmowa i poważne traktowanie pozwoli Unii wyjść z zakrętu, na którym Unia się znalazła

– dodał.

Odniósł się też do sytuacji we Francji – masowych protestów i strzelaniny w Strasburgu.

Dzisiaj Polska jawi się jako spokojna wyspa na oceanie niepokoju

– stwierdził Michał Dworczyk.

mly/tvp info