Mateusz Morawiecki jednoznacznie wskazał, że wniosek o wotum zaufania dla całej Rady Ministrów podyktowany jest również tymi kwestiami, które dzieją się na forum Unii Europejskiej. Jutro ważne posiedzenie Rady Europejskiej, na którym poniekąd będzie ważyć się przyszłość Europy, związana z wyjściem Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Mateusz Morawiecki wskazał, że chce mieć mocną legitymację ze strony parlamentu do tego, aby prezentować stanowisko Polski na forum UE

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Wojciech Skurkiewicz, wiceszef MON.

wPolityce.pl: Jak pan ocenia dzisiejsze wystąpienie premiera Morawieckiego?

Wojciech Skurkiewicz: Wystąpienie przedstawiło dokonania okresu rządów Mateusza Morawieckiego i całych trzech lat rządów PiS. Jak w soczewce pokazało zaniechania ze strony poprzedników z Platformy Obywatelskiej i te sukcesy, które bez wątpienia rząd PiS dziś ma. Mateusz Morawiecki jednoznacznie wskazał, że wniosek o wotum zaufania dla całej Rady Ministrów podyktowany jest również tymi kwestiami, które dzieją się na forum Unii Europejskiej. Jutro ważne posiedzenie Rady Europejskiej, na którym poniekąd będzie ważyć się przyszłość Europy, związana z wyjściem Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Mateusz Morawiecki wskazał, że chce mieć mocną legitymację ze strony parlamentu do tego, aby prezentować stanowisko Polski na forum UE. To jest ważne i absolutnie powinniśmy ten wniosek dziś głosować. Tym bardziej, że widzimy też, co się dzieje we Francji, wielki kryzys, ruch „żółtych kamizelek”, manifestacje. Mamy do czynienia też z kryzysem parlamentarnym w Belgii, problemami w Niemczech – zmiana na fotelu przewodniczącego CDU, nie wiadomo czy Angela Merkel dotrwa do końca swojej kadencji. Tych rzeczy jest całe mnóstwo.

Opozycja mimo wszystko może postawić Państwu zarzut, że ten wniosek o wotum zaufania to próba przykrycia ich wniosku o wotum nieufności wobec rządu.

Opozycja będzie miała czas do tego, żeby przedstawić swój wniosek o wotum nieufności i ta dyskusja się odbędzie. Od niej absolutnie nikt nie ucieka, odbędzie się w piątek. Dziś premier skorzystał z uprawień, jakie dają mu przepisy prawa i to nie jest nic osobliwego. Premierzy korzystają z takiego narzędzia, jak wniosku o wyrażenie wotum zaufania, tak czynili też poprzednicy premiera Morawieckiego.

Które aspekty wystąpienia premiera wydają się dla pana najważniejsze?

Wiele jest kwestii, na które premier wskazywał. Szczególnie warte podkreślenia są te wskazania ekonomiczne, dotyczące kondycji polskiej gospodarki. Jeżeli premier mówił, że jeszcze kilka lat temu ten dzień wolności podatkowej przypadał na 24 czerwca, a dziś to jest 5 czerwca, to pokazuje, że pracującym zostaje więcej środków w kieszeni. To jest jeden z bardzo ważnych aspektów. Także wskaźniki makroekonomiczne, mówiące o ograniczeniu deficytu budżetu, to coś, czym absolutnie możemy się chwalić.

Premier w swoim wystąpieniu zaprosił też opozycję do współpracy.

Premier kilkakrotnie wskazywał na to, że potrzebne jest swoiste porozumienie. Wskazywał również na kwestie związane ze wspólny świętowaniem Polaków. Apelował o swoiste pojednanie. Trudno będzie zrozumieć mieszkańcom naszego kraju, że przy ważnych rocznicach, jakie nas czekają w przyszłym roku, prowadzone są jakieś rozgrywki polityczne. Jesteśmy Polakami i powinniśmy wspólnie świętować.

Rozmawiał Adam Stankiewicz