Lech Wałęsa próbuje zaklinać rzeczywistość i zapowiada pozwy za nazywanie go „Bolkiem”. Na jego liście jest już kilkanaście osób. Dołączył do niej kolejny dziennikarz po materiale „Wiadomości” TVP, właśnie o pozwach byłego prezydenta.
CZYTAJ WIĘCEJ: Absurd! Wałęsa grozi IPN: Żądam przeproszenia za prowokację pod nazwą Teczki Kiszczaka. Jeśli to nie nastąpi spotkamy się w sądzie
W minioną niedzielę w głównym wydaniu „Wiadomości” wyemitowano materiał na temat działań prawnych byłego prezydenta wobec kilkunastu osób, które w przestrzeni publicznej nazywały go TW „Bolkiem” i podkreślały, że w latach 70. za pieniądze donosił Służbie Bezpieczeństwa na kolegów z pracy.
Przypomniano w nim sprawę teczki TW „Bolka” i potwierdzenie jej autentyczności przez IPN. W materiale „Wiadomości” wypowiadało się kilka osób, m.in. Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej”.
Lech Wałęsa zachowuje się w sposób, w jaki go szkolono. To jest element wyszkolenia tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa, żeby zaprzeczać za wszelką cenę
— komentował w „Wiadomościach” pozwy Wałęsy.
W odpowiedzi Mirosław Szczerba - rzecznik Wałęsy - zapowiedział podjęcie kroków wobec Adriana Stankowskiego.
Szanowni Państwo, współpracownik @PresidentWalesa próbuje zastraszyć i zakneblować dziennikarzy TVP. Będziemy nadal przedstawiać widzom materiały z teczek TW Bolka zebrane w IPN. Wolność słowa to fundament demokracji
— odpowiedział Jarosław Olechowski, szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Między rzecznikiem Wałęsy a szefem TAI doszło do dalszej wymiany zdań.
kpc/wirtualnemedia.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/435011-coraz-wieksza-groteska-walesa-pozwie-wiadomosci-tvp