Muniek Staszczyk w tekście do najnowszej piosenki „Marsz” śpiewa o podzielonym społeczeństwie, strachu w Europie zniewolonej terrorem, odnosi się też do czarnego protestu i wraku smoleńskiego.

Na nowej płycie jest sporo komentarzy do otaczającej nas rzeczywistości

– mówią o swoim najnowszym albumie muzycy T.Love.

„To płonie Okrągły Stół / podzieli smoleński wrak na pół” - śpiewa w utworze „Marsz” Muniek Staszczyk.

Muzycy komentują w nowej piosence pełen agresji i nienawiści język, jakim posługują się uczestnicy marszów i demonstracji. Na teledysku widać też jak członkowie zespołu z sekundy na sekundę są coraz bardziej zakrwawieni od bójki.

Na klipie zobaczymy również zdjęcia z manifestacji pod Pałacem Prezydenckim po katastrofie smoleńskiej oraz ujęcia z czarnego protestu.

Mam wielką pretensję do rządu Tuska, że nie wyjaśnił tej katastrofy we właściwy sposób.

—tak Staszczyk na początku roku tłumaczy w rozmowie z „Wyborczą” główne źródło podziałów w Polsce.

Wokalista T.Love był jednym z ambasadorów Światowych Dni Młodzieży. W przeszłości prowadził grzeszne życie rockmana, ale od jakiegoś czasu jest w nim spokój, co jest jednym w efektów nawrócenia, jakie przeżył. Jak podkreśla, droga pod rękę z Bogiem jest trudniejsza, ale ciekawsza.