MORGAN FREEMAN zachwala MARIHUANĘ

Fot. Mariusz Kubik/mariuszkubik.pl/Wikimedia Commons
Fot. Mariusz Kubik/mariuszkubik.pl/Wikimedia Commons

"Kocham marihuanę. Jadłbym ją, pił, palił i wciągał. To najlepsza rzecz na świecie" - powiedział aktor.

Morgan Freeman zdążył przyzwyczaić publikę do swoich kontrowersyjnych poglądów. Teraz postanowił zszokować fanów (a może raczej ich ucieszyć?) swoim stosunkiem do... marihuany.

Kocham marihuanę. Jadłbym ją, pił, palił i wciągał. To najlepsza rzecz na świecie. Moja pierwsza żona nauczyła mnie palić skręty wiele lat temu. To były piękne czasy. Dzisiaj lekarz przepisuje mi marihuanę na mój bolący bark. Ból zupełnie mija. Wielu osobom mogłaby pomóc. Dlatego powinna być zalegalizowana wszędzie -

powiedział aktor w wywiadzie dla "The Daily Beast" (cyt. za pudelek.pl).

Zdaniem Freemana legalizacja marihuany zahamowałaby rozwój narkomanii.

Wiem, że wielu młodych ludzi zaczyna od marihuany i sięga po silniejsze narkotyki. Tym bardziej powinna być legalna, aby nie mieli kontaktu z handlarzami, ale kupowali ją w kontrolowany sposób -

twierdzi gwiazdor.

Najwyraźniej Freemanowi zależy na wzbudzaniu kontrowersji. A może po prostu wyrażaniu swoich poglądów? Przypomnijmy, że niedawno głośnym echem odbiły się słowa aktora o relacjach medialnych na temat zamieszek w Baltimore.

Pier...ć mainstreamowe media -

powiedział Morgan Freeman.

Zapewne jego słowa o marihuanie przyniosą mu podobny rozgłos...

gah

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.