Dwóch nastolatków wpadło na niedorzeczny pomysł, aby na torach SKM w Gdańsku Oliwie ułożyć przeszkody z betonowych płyt, desek i szyn. Tylko dzięki szybkiej reakcji maszynisty nie doszło do tragedii.

Kolejka SKM najechała na pierwszą przeszkodę - leżące na torach deski, ale dzięki przytomności umysłu maszynisty zatrzymała się tuż przed drugą - betonową, która okazać się mogła o wiele bardziej niebezpieczna -

relacjonuje Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".

Pociągiem podróżowali funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy ruszyli na poszukiwanie sprawców. Szybko natknęli się na dwóch 19-latków, którzy na innym torze budowali kolejną przeszkodę. Młodzi Gdańszczanie byli już w przeszłości karani za kradzieże, groźby i pobicia.

Za spowodowanie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym grozi im nawet 8 lat więzienia.

BR/"Dziennik Bałtycki"