Bieber porównuje się do Jacksona

Justin Bieber przerwał milczenie, po tym jak policja aresztowała go m.in. za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Niestety.

Jeszcze internauci nie zdążyli nacieszyć się wieścią, że ich stały obiekt drwin trafił do miejsca, na które od dawna próbował zasłużyć – od oskarżeń dotyczących posiadania narkotyków, przez bójki, do nielegalnych wyścigów samochodowych i wielu innych przewinień, a już gwiazdor wyszedł na wolność. Nie zapomniał poinformować o tym na Instagramie.

Tam właśnie w charakterystycznie nieskromny dla niego sposób, idol nastolatek zamieścił zdjęcie siebie, zestawiając je z fotografią Michaela Jacksona. Swój kolaż skwitował słowami:

Cóż więcej mogę powiedzieć.

Na końcu komentarza zamieścił emotkę korony, która tylko podkreśla mniemanie Biebera o sobie.

Przypomnijmy, Justin został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu, nielegalne wyścigi i za posiadanie nieaktualnego prawa jazdy. Gwiazdor przyznał się do zarzutów, dodając, że w chwili aresztowania był pod wpływem antydepresantów, alkoholu i marihuany.

W czwartek wieczorem wyszedł za kaucją. Nie uszczupliła raczej dochodów piosenkarza – wynosiła zaledwie 2,500 dolarów.

AC/metro.co.uk