Znaną amerykańską piosenkarkę Beyoncé, która przyjechała do Kairu, nie wpuszczono na teren Gizy. Stoją tam piramidy, które piosenkarka chciała zobaczyć.
Egipskie media poinformowały, że powodem tego było jej chamstwo i brak szacunku dla goszczącego ją kraju.
Zahi Hawass, jeden z uznanych autorytetów nowoczesnej egiptologii, który kieruje kompleksem muzealnym piramid, powiedział, że:
dla Beyoncé przygotowano specjalną wycieczkę, ale piosenkarka spóźniła się i nie przeprosiła za to.
Ponadto niezadowolenie Hawassa wywołało również zachowanie ochroniarzy piosenkarki.
Powiedziałem Beyoncé, że zachowuje się chamsko i że jest niewychowana, dlatego jest niemiłym gościem
-powiedział znany na całym świecie uczony.
I tak to się załatwia. U nas pewnie przyjmowano by ją np. w sejmie. Mogłaby się spóźnić ile chce i tak wszyscy byliby zadowoleni.
AP/polish.ruvr.ru
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/84216-beyonce-niemilym-gosciem-w-egipcie