Kilkaset milionów złotych ma kosztować pakiet osłonowy dla rodzin, nad którym pracuje rząd - poinformował szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk i p.o. ministra skarbu państwa. Przypomniał, że premier powołała międzyresortowy zespół ds. opracowania projektu rządowego programu wsparcia dla rodzin „Za Życiem”.
Kowalczyk w Radiu Zet pytany, ile będzie kosztował pakiet osłonowy, odpowiedział, że „może kosztować kilkaset milionów złotych”. Zastrzegł, że nie jest członkiem zespołu.
Generalnie te pakiety będą obejmowały pomoc dla kobiet, które urodzą dzieci np. z zespołem Downa czy inne chore dzieci. To jest pomoc takiego hospicjum paliatywnego, to będą również ułatwienia w adopcji, remedium dla kobiet, które ewentualnie miałyby ciąże z przestępstwa
—wskazał Kowalczyk. Dopytywany o charakter pomocy, Kowalczyk powiedział:
To będzie różnie, to będzie i pomoc finansowa i przede wszystkim pomoc taka, że jeśli ktoś urodzi chore dziecko, nie będzie zmuszany do heroizmu, tak to nazwijmy. Jeśli chce (je - PAP) oddać, proszę bardzo, będą do tego przygotowane instytucje, żeby natychmiast takim dzieckiem się zająć
—zaznaczył.
(Obywatelski - PAP) projekt antyaborcyjny był nieprzygotowany. Nie zawierał pakietu osłonowego i to była jego wada. Wrócimy do ochrony życia, ale już z pakietem osłonowym
—dodał Kowalczyk. Sejm odrzucił w czwartek obywatelski projekt komitetu „Stop aborcji”, zakładający całkowity zakaz przerywania ciąży. Jednocześnie rząd zaproponował program wsparcia dla rodzin w trudnej sytuacji, m.in. tych, które wychowują dzieci z niepełnosprawnościami.
Premier Beata Szydło przedstawiła trzy zobowiązania rządu ws. ochrony życia. Zapowiedziała, że powstanie program wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci niepełnosprawne, środki na jego realizację od 2017 r. mają być zabezpieczone w budżecie; ma być też akcja promująca ochronę życia.
W czwartek szefowa Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityk Społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała PAP, że program wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci niepełnosprawne powstanie w resorcie rodziny i pracy w porozumieniu z ministerstwami finansów i zdrowia.
Jednolity podatek ma uprościć system rozliczeń, zmniejszyć obciążenia dla prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, zakłada także wyższe podatki dla najlepiej zarabiających - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i p.o. ministra skarbu państwa Henryk Kowalczyk.
Jednolity podatek ma uprościć sam system rozliczania, ma być obojętny dla budżetu, ale też nie ukrywam, chcemy zmniejszyć obciążenia dla prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, żeby nie startowali od kwoty prawie 1200 zł tej składki obowiązkowej (…), żeby to urealnić np. 400 zł, 500 zł nowy jednolity podatek to jest twardy plan, bardzo trudny plan. Ma on zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2018 r. Jeśli to marzenie ma się spełnić to legislacje musimy zakończyć na sto procent przed końcem marca, ale myślę, że zakończymy na przełomie roku i te 9 miesięcy dodamy, to wystarczy na dostosowanie systemów
—zaznaczył Kowalczyk. Pytany czy wzrosną podatki dla lepiej zarabiających, Kowalczyk odpowiedział:
No tak, bo bogaci teraz nie płacą ZUS, płacą najmniejszą stawkę podatkową ze wszystkich zarabiających
Zastrzegł, że - według niego - bogaci to osoby zarabiający powyżej 120 tys. zł rocznie.
Ten moment zaczyna się powyżej 120 tys. zł rocznie
—powiedział.
120 tys. zł rocznie to nie będzie znaczące (obciążenia podatkowe – PAP) ale jeśli ktoś zarabia 0,5 mln złotych i zapłaci powiedzmy 3 czy 4 tys. więcej podatku to nie będzie wielki uszczerbek
—dodał Kowalczyk. Zaznaczył, że liczba stawek podatkowych ma mniejsze znaczenie.
Im więcej tym płynniej (…) Chcemy zachować tę progresję, na początku przynajmniej, skali, a później liniowość
—dodał. Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy, która pozwoli na wymianę danych między ZUS-em a skarbówką, co jest niezbędne dla dokonania obliczeń związanych z jednym podatkiem, łączącym PIT oraz składki na ZUS i NFZ.
Nowelę złożyli w Sejmie posłowie PiS. Jak głosi jej uzasadnienie, „celem projektowanych regulacji jest zapewnienie możliwości wymiany informacji pomiędzy Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a Ministrem Finansów w zakresie niezbędnym do tworzenia analiz, prognoz i modeli prognostycznych oraz w celu weryfikacji danych własnych obu instytucji”.
Taki przepływ danych pozwoli uspójnić dane dotyczące płatników i ubezpieczonych będących jednocześnie podatnikami
—wyjaśniono. Premier Beata Szydło zapowiedziała w miniony piątek, że założenia projektu jednego podatku zostaną przedstawione za około trzy tygodnie. Dodała, że system podatkowy powinien być sprawiedliwy, co nie znaczy, że podatki będą równe. Premier dodała, że próba wprowadzenia jednego podatku związana jest ze zobowiązaniem wyborczym, czyli podwyższeniem kwoty wolnej od podatku.
Natomiast wicepremier Mateusz Morawiecki w sobotę zapowiedział, że w najbliższych kilku tygodniach pierwsze założenia tej daniny będą omawiane na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów.
Ryb, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/311102-kowalczyk-jednolity-podatek-i-pakiet-oslonowy-dla-rodzin-projekt-antyaborcyjny-byl-nieprzygotowany-wrocimy-do-ochrony-zycia?wersja=mobilna