Wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński przedstawił szczegóły programu Mieszkanie+. Program ma zwiększyć dostępność mieszkań dla Polaków i jak podkreślił minister, nie jest porywaniem się przez rząd z motyką na słońce.
Najemcą będzie mógł być potencjalnie każdy, nie będzie rejonizacji i ograniczeń powierzchni, ale kolejka oczekujących będzie jawna
— powiedział Smoliński w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Przez 27 lat państwo polskie, a szczególnie wolny rynek, nie potrafiło poradzić sobie z problemem powszechnego braku mieszkań. W czasach PRL budowano 300 tys. mieszkań rocznie. Dziś – zaledwie 140 tys. To zdecydowanie za mało. Potrzeby są znacznie większe. Pod tym względem jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Wypadamy też blado, gdy chodzi o jakość mieszkań i zagęszczenie w nich. Nasze lokale są małe i ciasne
— ocenił Smoliński.
Minister przypomniał, że Polacy obok Brytyjczyków należą do najdłużej pracujących narodów w Europie.
By kupić 70-metrowe mieszkanie, Polak musi przepracować aż siedem lat. Za nami są tylko Brytyjczycy. Muszą pracować osiem lat. Ale… U nas cena jednego mkw. mieszkania wynosi tysiąc euro, a w Wielkiej Brytanii – 4 tysiące euro. Angielskie mieszkania są więc czterokrotnie droższe od polskich, a mimo to Anglicy pracują na nie tylko o rok dłużej od Polaka. Taka jest smutna prawda
— powiedział Smoliński.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński przedstawił szczegóły programu Mieszkanie+. Program ma zwiększyć dostępność mieszkań dla Polaków i jak podkreślił minister, nie jest porywaniem się przez rząd z motyką na słońce.
Najemcą będzie mógł być potencjalnie każdy, nie będzie rejonizacji i ograniczeń powierzchni, ale kolejka oczekujących będzie jawna
— powiedział Smoliński w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Przez 27 lat państwo polskie, a szczególnie wolny rynek, nie potrafiło poradzić sobie z problemem powszechnego braku mieszkań. W czasach PRL budowano 300 tys. mieszkań rocznie. Dziś – zaledwie 140 tys. To zdecydowanie za mało. Potrzeby są znacznie większe. Pod tym względem jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Wypadamy też blado, gdy chodzi o jakość mieszkań i zagęszczenie w nich. Nasze lokale są małe i ciasne
— ocenił Smoliński.
Minister przypomniał, że Polacy obok Brytyjczyków należą do najdłużej pracujących narodów w Europie.
By kupić 70-metrowe mieszkanie, Polak musi przepracować aż siedem lat. Za nami są tylko Brytyjczycy. Muszą pracować osiem lat. Ale… U nas cena jednego mkw. mieszkania wynosi tysiąc euro, a w Wielkiej Brytanii – 4 tysiące euro. Angielskie mieszkania są więc czterokrotnie droższe od polskich, a mimo to Anglicy pracują na nie tylko o rok dłużej od Polaka. Taka jest smutna prawda
— powiedział Smoliński.
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/296422-osoba-ktora-zarabia-minimalna-pensje-spokojnie-otrzyma-mieszkanie-w-ramach-programu-mieszkanie-wiceminister-o-szczegolach-programu?wersja=mobilna