Mocne słowa Romana Kluski w Krynicy o III RP: "Proszę państwa, co to za kraj?!"

YT
YT

Powiem to pierwszy raz publicznie. To była kolejna próba. Wcześniej niemal co roku dochodziło do prób likwidacji Optimusa

— mówił Roman Kluska podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

O przemówieniu przedsiębiorcy pisze szeroko serwis „Gościa Niedzielnego”. Założyciel Optimusa opowiadał, w jaki sposób urzędnicy skarbówki wykończyli jego firmę. Jako przykład podał zebrane przez nich aż 30 teczek przypadkowych papierów, w tym wycinków prasowych.

CZYTAJ TAKŻE: „wSieci” poleca: wyjątkowy wywiad z Romanem Kluską. „Mózgi ludzi są prane przez media. Nie tylko w sferze gospodarczej”

Kluska mówił też o ciekawej roli służb specjalnych w operacji zarżnięcia jego firmy.

Za dwa czy trzy miesiące jestem na bankiecie w Urzędzie Ochrony Państwa. Szampan, lampki… nagle podchodzi do mnie facet, którego wcześniej nie znałem. Przedstawia się: jestem wiceszefem UOP. Śledziliśmy to metodami operacyjnymi. Pan i firma mieliście być zlikwidowani. Daliście sobie radę, gratuluję – i odpłynął z tym szampanem. Proszę państwa, co to za kraj?

— zastanawiał się przedsiębiorca.

Kluska obecnie hoduje owce i produkuje żywność pod marką „Zdrowe Jedzenie”.

CZYTAJ TAKŻE: Roman Kluska: W dzisiejszych czasach nie byłoby możliwe powstanie Optimusa. Aby dziś rozkręcić biznes, trzeba mieć dobre relacje z władzą

CZYTAJ TAKŻE: Kluska otrzymał ponad 100 tys. złotych kary za wycięcie dwóch drzew. Wyświechtane słowo „układ” wciąż dobrze opisuje polską rzeczywistość

svl, gosc.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.