Radni PO z Bydgoszczy – po burzliwej naradzie – przywrócili świeżo mianowanej alei Lecha Kaczyńskiego zdekomunizowaną kilka dni wcześniej nazwę: al. Planu 6-letniego. Rozumiem, że totalnej opozycji może nie odpowiadać „pisowski” patron. I to jest jej zbójeckie prawo. Ale platformerscy radni nie zaproponowali w to miejsce żadnej innej, alternatywnej i niekontrowersyjnej (wg nich) nazwy.
Przestrzeganie obowiązujących przepisów dot. dekomunizacji jest ponadpartyjnym prawnym nakazem. Dopuszczając się rekomunizacji (czyli ponownej komunizacji) nazwy ulicy związanej ze zbrodniczym systemem radni PO złamali obowiązujące prawo. A to już kwalifikuje się do odpowiedzialności karnej. To przecież tak, jakby w ramach renazyfikacji przywrócić ul. Gdańskiej w Bydgoszczy starą okupacyjną nazwę: Adolf-Hitler-Strasse…
W tomiku „Ja tu zostaję” znalazłem stosowny na tę okazję wierszyk:
I TAK WAS PRZEŻYJĘ!
Pamiętam dobrze lata zamierzchłej komuny:
Te pochody, te wiece, majowe trybuny,
I patrzącą z portretów ram „ludową władzę”
(Chudy, gruby, czy łysy – każdy mi przeszkadzał…)
Młody byłem… I miałem zapas optymizmu,
Więc – chcąc dotrwać (psychicznie) kresu komunizmu –
Mamrotałem pod nosem mą dewizę złotą:
„Ja i tak cię przeżyję, czerwona hołoto…”
Lata biegły… Za Gierka coś jakby zelżało;
Raz na Zachód się nawet wyjechać udało!
Aliści – po powrocie z normalnego świata –
Trudniej było mi ścierpieć „czerwonego brata”,
Więc po cichu szeptałem mantrę pełną wiary:
„Młodszy jestem. Przeżyję was, komuchy stare…”
Czas wciąż mijał… A kiedy wszedłem w wiek dojrzały,
Pojawili się nowi! Szanse się zrównały…
(Dzieci z ubeckich rodzin, w kłamstwie zaprawione.
Prężne i dynamiczne. Pod Moskwą szkolone…)
Zacząłem biegać, pływać, wspinać się po górach,
Dbać o zdrowie, pić mleko i różne mikstury.
Papierosy rzuciłem, odstawiłem trunki
Wszystko po to, by dożyć Polski bez „komunki”!
Dzisiaj jestem już dziadkiem (czas nam figle płata);
Czerwoni „weterani” schodzą z tego świata…
Gdy uwierzyłem (prawie) w zmiany, co nadeszły,
A o komunie chciałem mówić w czasie przeszłym,
Zjawiło się najmłodsze, lewackie nasienie
(Tego już nie przeżyję!) – trzecie pokolenie…
Wnuki genseków partii, uwłaszczonych mordem.
Bezczelne i zepsute. Nawet po „oksfordach”…
Medialni celebryci – pną się coraz wyżej,
Rozbijają pochody, sikają na krzyże,
Tępią Polskę i polskość, obrażają wiarę
I demoralizują dzieci ponad miarę…
Pora do puenty dotrzeć: kiedy wokół bieda
Zmieniaj świat tu i teraz! Czekanie nic nie da…
A z cyklu – znalezione w sieci: ballada „Szachy” z płyty „Patriotyzm”. O walce dobrego ze złem na biało-czerwonej szachownicy…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/blogi/374196-rekomunizacja-czyn-zabroniony-prawem