Świeżoupieczony nabytek PO - Michał Kamiński kontynuuje tournee po mediach w aurze speca od polityki wschodniej. Choć jak sam zapewnia – "skończył się okres polityki prowadzonej na ekranie telewizyjnym" - sam  uprawia ją bez wahania: -  Teraz toczy się prawdziwa historia, prawdziwa polityka. PO ma wpływ na politykę europejską i wie, co robi – mówił w programie „Dziś wieczorem” na antenie TVP Info.

Kamiński jest jedynką PO -z okręgu lubelskiego do europarlamentu.

Odnosząc się do dzisiejszej obecności Witalja Kliczki, szefa ukraińskiej partii Udar, na konwencji PO, Kamiński powiedział, że jest on jednym z liderów opinii publicznej na Ukrainie i bardzo poważnym politykiem, kandydatem na prezydenta, który uosabia europejskie ambicje naszego wschodniego sąsiada. Sojusz jego partii z PO jest więc zdaniem Kamińskiego, czymś naturalnym.

– Polska jest dobrym partnerem, Kliczko o tym wie. Broniąc Ukrainy, bronimy także polskich granic i jednocześnie granic wolnego świata. W naszym interesie jest, by ta bezpieczna granica została przesunięta na wschód. Stabilna Ukraina to bezpieczna Polska

– mówił Kamiński.

– Dzisiaj wielu Polaków zdaje sobie sprawę, że teraz nie chodzi już o wymachiwanie szabelką. Liczy się też ekonomia. Rozmawiałem na Lubelszczyźnie z ludźmi, którzy robili interesy z Ukrainą. Oni się boją o swoją przyszłość. Wspominają, jak dobrze było, gdy w latach 90. Ukraińcy nie potrzebowali wiz do Polski. Wielka polityka ma więc bezpośredni wpływ na życie, dotyka każdego człowieka

– powiedział Kamiński. I dodał, że Polska musi prowadzić wyważoną politykę wobec „nienasyconego rosyjskiego imperializmu”. 

Michał Kamiński, znany przed laty jako spin doctor PiS, mówił, że nie zajmuje się kampanią wyborczą PO do parlamentu, ale pytany o radę, chętnie pomaga.

– Dziś już nie ma czasu na spin

– dodał.

ansa/ TVP Info